Stary Stary
562
BLOG

Forum

Stary Stary PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 26

Skuteczna propaganda, to promowanie nawyków, opinii i przekonań tych grup społecznych, które się chce dla siebie pozyskać. Jeżeli celem jej zabiegów ma być “lud pracujący miast i wsi”, to trzeba udawać, że się podziela jego tradycyjną opinię, iż zmowa niemoralnych z zasady inteligentów jest powodem mizerii “narodu”. Trzeba też zadbać o to, aby odbiorcy przekazu nie sięgali do innych źródeł. Propaganda wtedy zapewni nie tylko poparcie, ale i miłość pospólstwa do polityka, który udaje, że obiegowe mity uważa za prawdę. Przecież i tak nikt z rzeczonego ludu nigdy nie uwierzy krytykowanej aktorce, że nie w niej a w ignorancji wielu przedstawicieli mas tkwi źródło ich mizerii.

Dlatego wszystkie obecne i przeszłe zachowania przedstawicieli opozycji, które potwierdzają przekonania “narodu” są dla niej tak zabójcze. Wszyscy przecież widzą, że inteligenci jedzą ośmiorniczki, jeżdżą do Portugalii i jeszcze za byle co wystawiają rachunki. Media więc mogą sobie do woli pisać o transferze miliardów z kas oszczędnościowych, niejasnych powiązaniach dygnitarzy z Moskwą i tak w to PiS-owski lud nie uwierzy. Nawyk mu bowiem każe szukać winnych pośród politycznych przeciwników, którzy wszak zawsze potrafią odwrócić kota ogonem. W dodatku w mniemaniu ulicy krytykujące władzę publikatory są na usługach obcego kapitału, który zresztą nie tylko jest ich właścicielem, ale też dybie na własność ubogich.

Dobrze zatem, że opozycja jest podzielona. Gdyby była zorganizowana zgodnie z PiS-owskim postulatem, dużo by łatwiej było uogólniać wpadki jej liderów na całość. A tak trapiące ją rzekomo konflikty są właśnie źródłem odporności. Oficjalna propaganda może przypisywać błędy jej przedstawicieli tylko fragmentom przeciwnych rządowi formacji.

Poparcie  zaś państwa dla PiS-owskich mediów, których propaganda żywo przypomina peerelowską wywołuje reakcję. Poza jej zasięgiem samoistnie powstaje w Internecie coś na kształt forum dyskusyjnego, niezależnego od rządu, jakiś rodzaj parlamentu, gdzie każde z ugrupowań może prezentować swój pogląd na bieżące problemy. Istnieje więc nie tylko źródło niezależnej informacji ale i kreuje się alternatywa dla przekazu rządzącej partii. Nic więc dziwnego, że PiS stale utyskuje na medialną nagonkę.

Oficjalna propaganda ma bowiem przeciwwagę. Internetowe forum daje też głos tym, którzy w inteligentach dostrzegają komunistów, złodziei, obleśnych pożeraczy marchewki wreszcie. Pozwala to w miarę obiektywnie rozważyć każdy problem. Także czy pielęgniarki, katecheci lub inni tak wykwalifikowani znajomi królika, zasiadający na dyrektorskich stanowiskach w państwowych spółkach i urzędach są beneficjantami nepotyzmu, czy osobistych kompetencji do ich sprawowania.

Dopóki więc władza nie zmonopolizuje Internetu, nie ma żadnych szans na skuteczne ogłupianie ogółu. Tak naprawdę to może liczyć tylko na tych, którym emocje odbierają rozsądek. Różnorodność więc politycznych formacji ale i mediów to siła, która zmoże najbardziej bezczelną propagandę.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka