Stary Stary
1392
BLOG

Trójpodział

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 105

Krytyka rządów PiS-u przebiega na trzech płaszczyznach: gospodarczej, politycznej, logicznej. Ta ostatnia jest najłatwiejsza. Każdy bowiem, kto potrafi rozsądnie myśleć z łatwością dostrzega absurdy PiS-owskiej narracji.

I tak mamy przykład ostatniego tematu krytyki w postaci “Wyboru prawd podstawowych”, krótko i przystępnie opisanych przez Jacka Fedorowicza. Czytamy tam, że świat nabroił i boi się odwetu powstałej z kolan Polski, komisja Macierewicza ustali wreszcie ile i jakich bomb użyto w zamachu smoleńskim, Trybunał Konstytucyjny zaś odbierał dzieciom stypendia demograficzne aby je trwonić w Chinach. Jest tam dwanaście podobnych stwierdzeń, żywcem wyjętych z bieżącej propagandy i trzynaste, na razie nie wypowiadane: ten Putin, to fajny w końcu człowiek.

Polityczna krytyka kuleje. Opozycja wzdraga się przed stawianiem zarzutów, których by się PiS nie wstydził, będąc w jej sytuacji. Roman Giertych więc stawia za nią pytanie o wpływy u nas Rosji. Odnowienie bowiem kontaktów dyplomatycznych z Białorusią bez wstępnych warunków, państwem izolowanym dotąd z powodu policyjnego zwalczania tam opozycji, ustawiczne wypominanie Unii jej zakusów na naszą suwerenność usprawiedliwia oczekiwanie rychłego zwrotu także w stosunkach z Moskwą. W końcu dla Ameryki jesteśmy tyle warci, ile są solidne nasze stosunki z Unią. Aliści skoro w Stanach się zaczyna reset rosyjsko - amerykański, odwrócimy nasze sojusze?

Najtrudniejsza jest krytyka gospodarcza. Tutaj rzecz się na razie opiera na przestrogach, formułowanych przez fachowców. Są one najmniej rozumiane przez ogół i najczęściej kwitowane wyrażaniem nadziei, że jakoś to będzie. Niestety, Brexit uderzy też w nas, bo jesteśmy powiązani gospodarczo z Brytanią, a ta ucierpi bardzo w wyniku opuszczenia Unii. Ukryte podatki zaczną gnębić gospodarkę, która nie jest przygotowywana do nadchodzącego kryzysu. Jest za to narażona także na koszta serii obchodów rocznicowych, czyli w istocie wspieranie oficjalnej propagandy w nadchodzących wyborach. Rezultat już jest widoczny na giełdzie i w kursie złotego.

Całość zestawiła Nowoczesna w “Czarnej księdze rządów PiS”. “Prawdziwi Polacy” jednak pojmują krytykę tak, jak ich najbardziej typowy wyraziciel – Krzysztof Kononowicz. Trudno więc mieć nadzieję, że proste wytykanie absurdów lub przestrogi gospodarczych ekspertów odwrócą od PiS-u jego elektorat. Pozostaje tylko przekonanie, że jesteśmy mniej podatni na puste obietnice i oczywiste kłamstwa, niżby to wynikało z ostatnich wyborów. W przeciwnym wypadku mamy przed sobą bardzo niepewną przyszłość.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka