Stary Stary
837
BLOG

Braterstwo

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 56

W dwunastą miesięcznicę uzyskania władzy nie chwalą się zbudowaniem czegokolwiek. Nawet polityką wobec NATO. Obok kolejnych komisji śledczych i nadzwyczajnych mają też gospodarcze osiągnięcia.

Od 2018 roku zapłacimy jednolity podatek. Ów eufemizm oznacza przede wszystkim większe daniny pobierane od tych, którzy intensywniej pracują. Bo zgodnie z socjalistyczną zasadą równości pracowici muszą się dzielić z tymi, którzy się tak bardzo nie wysilają. Ponieważ jednak ci więcej zarabiający oszczędzają też więcej, co umożliwia gospodarce inwestowanie i wzrost, w konsekwencji odebrania im części zarobku zmniejszy się tempo doganiania gospodarek Zachodu. Zawsze tak jest, kiedy będąc na dorobku przejada się oszczędności. W socjalizmie w dodatku postępuje się tak z cudzymi zarobkami i raczej je przepija.

Jest też jednak pocieszająca informacja. Nie jedna “dobra zmiana” a sto takich metamorfoz czeka przedsiębiorców. Jak zauważył Marek Przybylik w Szkle Kontaktowym, minister rozwoju dogadał się wreszcie z ministrem finansów i przedsiębiorcy będą mieli mniej kontroli, interpretacje uzyskane przez jednego będą dotyczyły innych, uproszczona księgowość będzie rozszerzona itd. Nadal więc zamiast jednej, pięciostronicowej ustawy Wilczka mamy cały szereg regulacji, ale dobre i to co dostaniemy. Zwłaszcza że przed poddaniem urzędników resortu finansów pod komendę speców od rozwoju ci pierwsi byli przeciw nawet takiej “rewolucji”.

Największą hipokryzją wykazują się ci, którzy uciekają do rajów podatkowych, a jednocześnie narzekają, że „polskie państwo nie działa” – zawyrokował nasz prezydent. Tymczasem działa jak najbardziej. Tak dalece, że Otwock bierze z niego przykład. Tamtejszy samorząd wystąpił do ministerstwa finansów o przyznanie mu prawa do emisji waluty równoległej, niewymienialnej aby uniknąć spekulacji i nie generującej odsetek. “Bo dzisiaj jest mnóstwo towarów, a nie ma czym zapłacić” – wyjaśnia miejski rajca. W ten sposób zdaniem wnioskodawców pieniądze nie wypłyną poza granice gminy i dadzą godne życie seniorom oraz wesprą przedsiębiorczość. Fenicjanie łapią się pewnie łapią za głowy. Wymyśliwszy bowiem pieniądz nie wpadli na to, że może funkcjonować niezależnie od rynku.

Istotą demagogii jest wiara w istnienie łatwych sposobów na rozwiązanie problemów, z którymi od zawsze boryka się ludzkość. Na przykład problem braku wody pitnej, trapiący wiele cywilizacji można rozwiązać dzieląc pomieszczenia mieszkalne większą liczbą ścian. Przecież w nich się montuje krany, a jak kurków będzie więcej, zniknie posucha. To jak z regulacjami, których ma być mniej, jak się zmniejszy liczbę regulatorów albo z podatkami, których się nie powiększa, jak się je kumuluje pod nowymi nazwami.

Tutaj też jesteśmy wyjątkiem. U nas chyba nasi regulatorzy wpadli na te ...ściany.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka