Stary Stary
1015
BLOG

Nadzieja

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 46

Kaczyński nie jest cynikiem. To fanatyk. Dowodem jest mściwe postponowanie opozycji i nocne głosowania nad coraz bardziej jątrzącymi ustawami. Niebawem spowoduje albo krach w gospodarce, albo się skłóci z poplecznikami i popełni polityczne samobójstwo, typowe dla fanatyków właśnie. Tak Sławomir Sierakowski sprecyzował swój pogląd w programie Tomasza Lisa.

Wydaje się temu przeczyć najnowsza ustawa, również ostatnio pospiesznie procedowana w Sejmie. Oto urzędnicy i posłowie dostaną znaczące podwyżki wynagrodzeń, ale ich wysokość będzie zależna od stanu gospodarki, także wzrostu PKB. Tak warunkowany akord wydaje się zupełną nowością, ale całkowicie przeczy brakowi rozsądku Prezesa.

Oto wyborcze pomysły PiS-u zasadniczo się kłócą z gospodarczym porządkiem. Nie znajdą więc uznania u tak wynagradzanych parlamentarzystów i urzędników, troszczących się o swoją kieszeń. Przecież nie przypadkiem dotychczas wygadują piramidalne niedorzeczności. Robią tak nie dlatego, że są pozbawieni rozumu. Dbają o własny interes. Od teraz zgodnie z nim będą musieli się zatroszczyć o gospodarkę. Nie ma więc mowy o łamaniu granic, wyznaczonych przez ekonomię. Nawet werbalnie.

Prezes zaś zyska wspaniałą broń wyborczą. Oto stale utyskując na opieszałość władz, będzie mógł do woli sterować nastrojami swego łatwo wpadającego w egzaltację elektoratu. Wystarczy też, że w krytycznym czasie wskaże członków układu, którzy dla zarobku blokowali “dobrą zmianę”, zapowie ich usunięcie z list i w następnym Sejmie znowu znajdzie w swoim klubie znaczącą liczbę posłów, jeżeli nie władzę.   

Rzecz znakomicie mu ułatwia opozycja, której protagoniści się teraz kłócą o to, kto bardziej przewodzi wszystkim lub, co jeszcze chyba głupsze, czekają na coś w rodzaju automatycznego przydziału miejsc w parlamencie, bo Polska się rzekomo nie może obejść bez lewicy. Wszystko zaś jest mozliwe w wyniku szlachetności KOD-u, który mimo ogromnego poparcia nie będzie się starał o władzę, bo jest na to zbyt subtelny.

Mamy czas demagogów w światowej polityce, co znakomicie ilustrują sukcesy Donalda Trumpa w Ameryce. Glob się zatem zanurzy w kolejnym kryzysie, z którego wyjdzie odmieniony bardziej niż po drugiej wojnie światowej. Jakoś tym razem mamy chyba szczęście, bo u nas władzę posiadł polityk populistycznie rozgrywający tylko doraźne problemy, aliści jak się okazuje odwołujący się też czasem  do niewidzialnej ręki rynku.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka