Stary Stary
765
BLOG

Niedzielacy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 14

Jakoś zniknęła z mediów współczesna “Solidarność”, jej postulaty, nawet Kacperek. Złośliwi powiadają, że wypłoszyły ją pielęgniarki, ale się mylą. Związek pracował nad swoim sztandarowym chyba dziełem, zakazem handlu w niedzielę. I wymyślił. Ma cały projekt ustawy, nazwał go obywatelskim, takim więc, który prezentuje oczekiwania wszystkich Polaków. Prawo ma zakazywać handlu w niedziele, wigilię Bożego Narodzenia oraz Wielką Sobotę, a tych, którzy by zakaz łamali, będzie się karać nawet dwuletnim kryminałem.

Związkowcy nie chcieli tak rygorystycznych zapisów, ale pracodawcy zażądali ich wprowadzenia. Nie mogą bowiem tolerować uprawianego przez siebie wyzysku pracowników, przymuszanych do zarabiania także w niedziele. Teraz by się ich patronowie musieli liczyć z odsiadką i pewnie zaprzestaną tego procederu. Zwolnią też niepotrzebny personel, podobnie jak szkoły już zwalniają nauczycieli, niepotrzebnych od czasu zatrzymania sześciolatków w przedszkolach. Rzecz poprze Episkopat Polski.

Jak zwykle ideologiczne przedsięwzięcia także i to jest tyle drakońskie, co niekonsekwentne. Nic się nie mówi o kolejarzach, benzyniarzach, lekarzach, policjantach, żołnierzach, czy pracownikach lotnisk. Ich jest w sumie znacznie więcej, a również są narażeni na świąteczną rozłąkę z rodzinami. Także oni mają wśród bliskich jakieś Haliny, których brak w rodzinnym gronie wedle niezapomnianego Tadeusza Cymańskiego doskwiera w niedziele najbardziej.

Rzecz zabawnie przypomina źródła polskiego antysemityzmu. Jak  w Histmag.org pisze Paweł Rzewuski, w II Rzeczypospolitej “O ile narodowcy i część katolików krytykowała Żydów ze względów ekonomicznych czy nacjonalistycznych, o tyle środowiska postępowej inteligencji przejawiały inny rodzaj antysemityzmu. Dla nich solą w oku było ortodoksja żydowska, kojarząca się ciemnotą i kołtuństwem. Krytyka chasydyzmu także dla zasymilowanych Żydów była równie naturalna, co w wypadku środowisk „chrześcijańskich” krytyka dewocji katolickiej”.

Trudno się w tej sytuacji dziwić wczorajszemu sukcesowi Marszu Równości. Był najliczniejszy od ich rozpoczęcia. Ale też największy sukces polityczny osiągnęli w wyborach przeciwnicy równouprawnienia. Akcja zaś powoduje reakcję, odwrotnie skierowaną i równą natężeniem. Jak zaś przypominają źródła katolickie, Jarosław Kaczyński wyraził niegdyś opinię, że „ZChN to najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski”. Inspiracja więc biegnie z różnych stron.

Stan przeciętny się gwałtownie nie zmienia, ale konsekwentnie ewoluuje. Nasze skłonności do fundamentalizmu chyba silniej maleją w ostatnich czasach. Ciekawe są zatem losy rzeczonego projektu ustawy.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka