Stary Stary
681
BLOG

Samoobsługowcy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 25

Przestępcy, którzy próbowali w Warszawie podpalić policyjne auta starają się swoje poczynania ubrać w polityczne szatki. Trafili w dziesiątkę, bo natychmiast znaleźli głosicieli swego pomysłu i “reżimowe” media podnoszą ich postawę, zwalając winę na KOD. Znakomicie tu wykorzystano odkrycie Jacka Żakowskiego, który naszych obrońców demokracji przyrównał do Hamasu, wyobrażając sobie pewnie, że im oddaje przysługę.

Wedle więc głosicieli obowiązującego oficjalnie dogmatu opozycja ma siedzieć cicho, bo inspiruje terrorystów. Sami zaś nawołują do wieszania opozycjonistów, za przykładem polityków PiS donoszących na swoje państwo zagranicy, co wzbudziło zainteresowanie nawet w Wenezueli, wzorcowym państwie socjalistycznym.

Strajk pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka przyprawił zapomnianą już nieco Kayah o łzy. Pozostawione bez opieki dzieci ją dopiero zainspirowały do ujawnienia, że ma “dość tych przyklejonych uśmieszków i mordowania kraju w białych rękawiczkach”. Dotąd się nie wypowiadała politycznie, nie wie więc kim w jest w oczach zwolenników władzy. No to się dowiedziała. Jest tym wszystkim, czego ośmielone “lumpiarstwo” [Jadwiga Staniszkis] nie lubi najbardziej.

Problem zaś jest uniwersalny. Chodzi o to, czy budować przyszłość, czy ją konsumować wedle chęci “ludu pracującego miast i wsi”. Ów walczy o więcej nie bacząc na to co dostał i co mu obiecują. Jego zakładnikiem tym razem jest szpitalna dzieciarnia. PiS zaś ma lud za nic, ów bowiem zrobił przy urnach swoje i może odejść. Partia zbuduje nowe społeczeństwo, z nowymi elitami i ludem. Potrzebuje na to więcej czasu. Aby więc zapewnić sobie co najmniej drugą kadencję, zamierza wedle pani Staniszkis zmienić ordynację wyborczą na niezgodną z Konstytucją i dlatego musi zablokować TK.

W dziele budowania sobie przyszłości bardzo pomaga PiS-owi lewica. Jej ubiegłoroczna kandydatka na prezydenturę, Magdalena Ogórek enigmatycznie ujawniła wówczas prezentowane preferencje. Teraz jest zachwycona prezydenturą Andrzeja Dudy i premierostwem Beaty Szydło. Konweniuje to z dziwną polityką SLD. Jego niektórzy prominentni wyraziciele coraz częściej wygłaszają kwestie bardzo podobne do wyrażanych przez swoją niedawną przedstawicielkę.

Najwyraźniej lewice różnych opcji się ze sobą jednoczą w eksploatacji przychylności ludu, który by znowu chciał doznać jakiejś współczesnej formy rolnej reformy. Tyle tylko, że rozpiętość lewicowych aspiracji jest na tyle duża, iż obejmują nie tylko cel zasadniczy, szczęście nieszczęsnych z zasady, ale również cząstkowe idee, co prowadzi do sprzeczności rozdzierających jednolity front ideologów.

Nic dziwnego w takiej sytuacji, że chęć oddania tym, którym się chce pochlebić wszystkiego, co zdaniem lewicowca jest w świecie najlepsze prowadzi do zrównania KOD-u z Hamasem. I tak to wskutek świadomych lub bezwiednych gaf, popełnianych przez odsuniętą przez PiS od swych roszczeniowych wyborców lewicę, obrońcy demokracji mogą mieć kłopoty. Obrona przed takimi przyjaciółmi jest więc przeciwnikom PiS bardziej potrzebna niźli pomoc w zwalczaniu przeciwników, którzy na szczęście, jak to pokazuje reakcja Kayah, znakomicie się sami tępią.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka