Stary Stary
695
BLOG

Meandrowanie

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 23

Zamrożone stosunki z Moskwą, przynajmniej do czasu gdy smoleński wrak i dokumenty katyńskie się znajdą gdzie należy. Wobec Niemców, które uczestniczą w ponad ćwierci naszych obrotów zagranicznych będziemy przyjaźni, ale zweryfikujemy z nimi stosunki. Przede wszystkim zawiążemy współpracę z Wielką Brytanią, z którą nas łączą pięciokrotnie mniej obfite kontakty handlowe, ale podobny stosunek do Unii i uchodźców. Tyle, że Brytyjczycy tępiąc imigrantów akurat Polaków mają  na względzie. Nie przystąpimy też do strefy euro.

Międzymorze zaś obejmie również Norwegię, Szwecję i Finlandię. To już jest potęga zdaniem Andrzeja Urbańskiego, gorliwie wykazującego przywiązanie do ideologii PiS. Czy będziemy jej przewodzić? Nie wiadomo, ale w ogóle będziemy asertywni. I będziemy bezpieczni, bo NATO wzmocni wschodnią flankę i z naszej inicjatywy wznowi rozmowy z Rosją, nie zapominając też o Ukrainie i Krymie. Tak by można było streścić kredo naszej polityki zagranicznej.

Widać tradycyjną niekonsekwencję w stosunku do Unii. Przed naszym przystąpieniem do UE, PiS był wybitnie eurosceptyczny. W ostatniej właściwie chwili się zdecydował na poparcie akcesji w referendum. Potem jego wyraziciele opowiadali o Europie ojczyzn, otwarcie stawali przeciwko Traktatowi Lizbońskiemu, który ich prezydent bez najmniejszych oporów podpisał, aby następnie do ostatniej chwili zwlekać z jego ratyfikacją. Teraz wyprowadzono unijne barwy z rządowych pomieszczeń i przeniesiono przyjaźń na Wielką Brytanię, która sama powiada, że ma tylko wspólników.

Podobny kontredans dotyczy ojca Rydzyka. Najpierw głoszono, że nadajniki jego radia są za Uralem, potem był w propagandzie sprzymierzeńcem partii, ostatnio nawet wyłącznym architektem PiS-owskiego sukcesu. Ale jakoś nie można znaleźć resortu, który by ze swojej puli wysupłał dotację dla wyższej szkoły medialnej Radia Maryja. Ministerstwo kultury zrzuciło z siebie ten obowiązek, a resort szkolnictwa wyższego twierdzi, że nie ma podstawy prawnej. Taki rygoryzm brzmi komicznie w obliczu sytuacji prawnej, w jaką wpędzono Trybunał Konstytucyjny.

Chyba trudno o lepszy przykład rany zadanej własną bronią. PiS najwyraźniej dba o to, aby go nie można było szufladkować. Tym bardziej, że na forum brukselskim, czy także toruńskim (uwaga na zestawienie) jego wyraziciele robią zupełnie co innego od tego, co potem mówi partia.

Może na tym polega podnoszona wszędzie zręczność Prezesa? Tylko czy to jest istotą polityki?

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka