Stary Stary
824
BLOG

Zadaniowcy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 52

Był Trybunał Konstytucyjny, potem media i ciągle jeszcze czegoś brakowało. Układ bowiem nie miał głowy. I nareszcie się stało. Służby. Już nie WSI, bo ono zostało całkowicie zepchnięte w nicość, inni powiadają, że do podziemia. Zwyczajne służby, te powołane już po upadku komuny, w wolnej Polsce chciałoby się powiedzieć. Jakoś cicho przemknęło przez publikatory „niebywale wręcz bulwersujące” odkrycie w siedzibie jednej z „odzyskanych” central. Jawnie tam prezentowano herb rosyjskiej FSB, podczas kiedy godło Polski było podobno chowane za żaluzjami.

Wczoraj się wreszcie dowiedzieliśmy, w czym rzecz. Służby „zadaniują” opozycję. Co to znaczy? Prawdopodobnie chodzi o to, że partie, które utraciły władzę są przez agentów zobowiązywane do tego, aby krytykowały rząd. Ten zaś ma na celu wyłącznie dobro Polski i żaden polityk, „niezadaniowany” oczywiście nie może tego nie dostrzegać. Wróciła zatem inwigilacja prawicy, tropionej rzekomo przez rządowych tajniaków od lat dziewięćdziesiątych. Chyba trzeba będzie wszcząć od nowa prawomocnie umorzone w tej sprawie dochodzenia.

Ba, nie tylko opozycja jest sterowana przez ciche rozkazy, przekazywane tajemnymi znakami z siedzib organizacji chowających narodowe godło za żaluzjami. Doświadczała tego też podobno przynajmniej w części poprzednia koalicja, w wyniku czego Polska popadła w ruinę, z której ją teraz trzeba dźwigać.  W ogóle, jak teraz można kierować państwem, w którym pracownicy sporządzają dla opozycji raporty, wykazujące niekompetencję swoich szefów? Takie pytanie pada z wysokich ministerialnych ust, najprawdopodobniej wieszcząc zmiany w urzędach.

Polski też nie stać na to, aby media pełniły rolę sztabu wyborczego i nadal były zaangażowane w spór polityczny. Zawsze przecież dziennikarze byli masowo zwalniani przy różnych zmianach władz politycznych. To konstatacje również płynące z najwyższych gabinetów, zapowiadające chyba dalsze owocne pogłębianie najgorszych przykładów z naszej niedługiej jeszcze niepodległości.

Mamy więc pierwsze oficjalne znaki odrodzenia złowrogiego układu. To on był winny upadku najlepszej od stuleci koalicji PiS i Samoobrony, która wskutek ujawnienia przez media najpierw seksafery, a potem ujawnienia przez służby zainteresowanym szczegółów afery gruntowej musiała oddać władzę. I to niedługo później jak jej prominentny przedstawiciel na oczach całej Polski, obserwującej na swoich ekranach działanie najnowszego programu inwigilacyjnego państw zachodnich utracił krawat w wielogwiazdkowym hotelu.

Chciałoby się zauważyć, że każdy ma problemy, na miarę czasu, wyzwań i swoich możliwości. 

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka