Stary Stary
744
BLOG

Stromizna

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 37

Teraz Nord Stream 2 budzi furię „prawdziwych Polaków”. Podobnie jak jego poprzednik. Odbiera nam bowiem kontrolę nad rosyjskim eksportem gazu. Kiedy jednak w latach dziewięćdziesiątych trwały uzgodnienia nad budową rurociągu jamalskiego, stawaliśmy okoniem, wymyślając jakieś bzdury o światłowodzie sterującym, który bez naszej kontroli będzie przesyłał sygnały do stacji pomp, pozornie tylko uprzedzające o zjawiskach, mogących spowodować spiętrzenie ciśnień. To miał być środek łączności między rosyjskim a niemieckim imperializmem, zupełnie niedostępny dla naszych podsłuchów. Światłowody bowiem nie wzbudzają pola magnetycznego. Widać pasja podsłuchiwania jest u depozytariuszy wartości równie dawno zakorzeniona, jak ich obyczaj zaglądania pod kołdrę.

Rurociąg w końcu zbudowano, ale zarówno Niemcy jak i Rosjanie dostali taką nauczkę, że następny, nie licząc się z kosztami  zaplanowali pod dnem Bałtyku. Jego trasę umieścili jednak w polskiej strefie ekonomicznej, co by nam dawało jakiś udział w tranzycie gazu. Rząd PiSu stanowczo odrzucił to rozwiązanie, a jak pisze Sikorski, urzędnika zwracającego uwagę na fakt, że za nasze przyzwolenie moglibyśmy uzyskać miejsce w zarządzie gazociągu brutalnie usunięto z pracy. W rezultacie gazociąg biegnie po wodach międzynarodowych. Nasze zaś sprzeciwy psują tylko wizerunek Polski.

Teraz się jawi druga nitka, jako prywatna inicjatywa. Przeciwko niej staje nasz rząd i ma takie same szanse, jak na zablokowanie ruchu statków na międzynarodowych wodach Kanału La Manche. Zgodnie z pisowską retoryką tam się też odbywa morski przesył towarów, naruszający naszą suwerenność, bo nikt nas o zgodę nie pyta. Więcej, protesty Polaków związane z ruskim rurociągiem bałtyckim silnie zagłuszają nasze nawoływania do zainstalowania u nas baz NATO, pozwalając moskiewskiej propagandzie przedstawiać światu Polskę jako kraj histerycznych polityków, obsesyjnie nienawidzących Rosji. 

Niezależnie od wszystkiego świat się globalizuje i będzie przesyłał towary, kapitały, będą się w nim przemieszczali ludzie, czy tego chcą jacyś wielbiciele dziewiętnastowiecznych podziałów, czy nie. Protestujący przeciwko temu sami się wykluczają z wymiany towarowej i doprowadzają do uwiądu. Nie mogą przecież twierdzić, że się to nie dokonuje na ich własne życzenie.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka