Stary Stary
1265
BLOG

Poborcy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 47

PiS jednak natychmiast po zdobyciu władzy wprowadzi nowe podatki. Zamierza to zrobić możliwie wcześnie, aby weszły w życie na przełomie pierwszego i drugiego kwartału przyszłego roku. W sumie ma to przynieść 31,6 miliarda złotych. Podatek od hipermarketów, czyli od handlu detalicznego w sklepach większych niż 250 metrów kwadratowych ma powiększyć dochody budżetu o 3,5 miliarda złotych. Resztę przyniesie podatek bankowy, którego kształt jest jeszcze dyskutowany oraz zmiany starych podatków. 

Powiększenie deficytu budżetowego o 0,5% PKB niczym zupełnie nie szkodzi wedle Jarosława Kaczyńskiego, a to przyniesie kolejne kilkanaście miliardów złotych. Zablokowanie możliwości swobodnego dysponowania zyskami, wypracowanym przez zagraniczne podmioty  pozostawi w Polsce 80 miliardów złotych. Ich posiadacze będą je musieli u nas zainwestować, aby dalej swobodnie nie korzystać z profitów przynoszonych przez swój kapitał. I w ten sposób dzieci otrzymają swoje stypendia demograficzne, wykluczeni zostaną wkluczeni, a wszyscy zaznają dobrobytu. 

Rzecz stoi w jaskrawej sprzeczności z poprzednim rozdzieraniem szat, bo PO zamiast obniżać podatki je podnosiła i w dodatku zadłużała Polskę. Teraz to będzie robił PiS i dzięki temu nie będzie już ruin, a upowszechni się kwietny ogród. Najweselsze jednak, że podatki zawsze płacą konsumenci. Czyli PiS odbierze miliardy beneficjantom pisowskiej pomysłowości, a potem im je rozdzieli, opłaciwszy z tego jednak szafarzy swojej łaski, urzędników. Zablokowanie zaś w Polsce obcego kapitału spowoduje odpowiednie kroki za granicą, przede wszystkim zaś ograniczy zagraniczne inwestycje i doprowadzi do zastoju naszą gospodarkę. Następcy zaś PiSu będą potem przez dziesięciolecia odzyskiwać opinię państwa przyjaznego swobodzie przemieszczanie się ludzi i kapitału, co jest podstawą do uczestniczenia w międzynarodowym obrocie gospodarczym, nie mówiąc już o istocie istnienia Unii Europejskiej.  

Jak jest możliwa tak pokrętna demagogia? Ideologia tłumaczy wszystko. Jest ona zawsze teorią, tłumaczącą specjalną rolę w dziejach jakiejś grupy społecznej, klasy, religii oraz określającą sposób zbawienia ludzkości, narodu, czy rzeczonej klasy. Jako taka musi mieć wroga, którego trzeba zwalczać. Dlatego u nas rzekome ofiary przemocy używają języka nienawiści, a depozytariusze wartości się posługują środkami zasadniczo sprzecznymi z propagowaną ideą. Wszystko zaś wyjaśnia czas walki, która uświęca stosowane środki.

Jak działa opodatkowanie, wiemy i z własnej historii, kiedy to obywatele podjęli wezwanie prezydenta Mościckiego do wykupienia obligacji Narodowej Pożyczki. Sukces był ogromny, bo Polacy nie skąpili pieniędzy państwu w potrzebie, ale wyprowadzenie z rynku ogromnych sum doprowadziło do deflacji, powiększenia bezrobocia, pogłębienia kryzysu. PiS zapowiada, że ponownie pozwoli nam przeżuć tamtą żabę, ale wtedy przynajmniej rząd obiecywał odkupienie obligacji z sześcioprocentowym zyskiem. Od razu zresztą oferował odrzucone przez armię rowery, jako ich ekwiwalent. Teraz mamy tylko przejście od krytyki do stosowania krytykowanych sposobów, ale znacznie nasilonych i ideologicznie wycelowanych w obcych.
 
Historia wraca jako farsa, tak utrzymywał Marks, oficjalnie wyklinany, ale faktycznie skrupulatnie naśladowany przez naszych pretendentów do władzy.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka