Stary Stary
744
BLOG

Kompensaty

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 32

Co nas czeka w wypadku wygranej PiSu? Wielu uważa, że przekształcenie Polski w państwo policyjne. „CHCEMY CZY NIE CHCEMY POLSKI POLICYJNEJ? Bo Polska z taką koncentracją władzy, jaką opisałem i z ludźmi na jej czele o takich obsesjach, podejrzliwości, namiętnościach podsłuchowych, śledczych i prokuratorskich będzie stawała się Polską policyjną, “państwem zamordystowskim”. I to nie będzie tak, że owa “policyjność” ograniczy się do Warszawy i nielubianych elit, których tropienie może się nawet temu, czy owemu podobać z zawiści. Ta “policyjność”, na zasadzie, że przykład idzie z góry, pójdzie w dół, aż do gmin.”  Tak pisze w swoim tekście Waldemar Kuczyński.

Można by się w tym doszukiwać przedwyborczej przesady. Ba, z pewnością zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zaoponują przeciwko takiemu postrzeganiu ich celów. Wedle nich to właśnie teraz Polacy są prześladowani za polityczne poglądy. Aliści w głębi duszy się chyba przygotowują na to właśnie, o czym pisze Waldemar Kuczyński.

Takie stwierdzenie się staje bardziej prawdopodobne w świetle dziennikarskiej prowokacji, przeprowadzonej przez „Rock Radio. Jego prezenter, udając kogoś z ekipy przygotowującej czarną listę przeciwników nowej władzy pyta aktora, znanego z propisowskich sympatii o nazwiska jego kolegów, którzy się źle wyrażali o obecnym prezydencie, kiedy ów był jeszcze kandydatem do urzędu. Mistrz bez wahania wymienia artystów, którzy byli przeciwni wyborowi Andrzeja Dudy. Przykład idzie z góry. Jeżeli osoba korzystająca z pozycji moralnego autorytetu nie wzdragałaby się przed donoszeniem na kolegów, to czego oczekiwać od szarych popleczników, których nie zdobi aureola artysty?

Aktor zaprzecza, utrzymując, że rzecz została zmanipulowana. Dobiegają jednak głosy o planowanych czystkach w mediach, co publikuje wczorajsza Gazeta Wyborcza. Jeżeli się jeszcze do tego przypomni powszechne w PiSie przekonanie o wszechogarniającym spisku nikczemników, rzekomo dybiących na dusze i tożsamość „prawdziwych Polaków”, to nietrudno w sobie utwierdzić przekonanie o celach i metodach czekającej nas władzy. Sami przecież w latach daremnego oczekiwania na sukces mówili o odwecie, bo „tonący brzydko się chwyta”, jak zauważył mistrz Słonimski w czasach, kiedy bezspornie mieliśmy do czynienia z państwem policyjnym.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka