Stary Stary
1594
BLOG

Bezrobotni

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 74

Eurostat ogłosił najnowsze statystyki bezrobocia. Wynika z nich, że w Polsce jego stopa zmalała w lutym 2015 do 7,8 procent, podczas gdy w Unii się ukształtowała na poziomie 9,8%. Zmiana liczby bezrobotnych w Unii wobec ubiegłego miesiąca, w tysiącach jest przedstawiona na poniższym wykresie. Wyraźnie widać, że w latach 2006 i 2007 liczba ludzi poszukujących pracy spadała w Europie, potem silnie rosła do pierwszego kwartału 2010 roku, aby maleć w trzech jego ostatnich kwartałach, wzrastać do końca zimy 2013 roku i ostatnio znowu maleć.

Bezrobotni

Źródło: Eurostat

Stopa bezrobocia w Polsce się zachowuje odmiennie. Ma zarówno inny cykl jak i bardziej malejącą jego amplitudę. Na ten temat już kilkakrotnie pisałem, nie ma więc bardzo o czym mówić. Nader interesująco się jednak przedstawia problem w odniesieniu do ludzi młodych. 

Okazuje się zatem, że po okresie gwałtownego wzrostu w latach 1997 do 2002, kiedy to przy stopie 42,5% się stało dwukrotnie wyższe od przeciętnego w Unii, bezrobocie młodzieży malało systematycznie, aby się w 2009 roku zrównać z unijnym, potem wzrosło nieco tak, że w 2013 roku osiągnęło 27,3% wobec 23,7% w Europie i znowu się w stosunku do unijnego w 2014 roku zmniejszyło do różnicy 1,7 punktu procentowego.

Kiedy się rzecz przeliczy przy uwzględnieniu poszczególnych rządów, to widać, że AWS i SLD miały średnio o 30 punktów procentowych a PiS o 11 więcej od Platformy. Gdyby więc teraz i rządził AWS lub SLD, byłoby 53% bezrobotnych ludzi w wieku poniżej 25 lat, gdyby to był PiS, byłoby ich 34% a przy rządach Platformy powinno ich w bieżącym roku być około 23%. 

Mikroprzedsiębiorcy zaś, jest ich w Polsce 3 miliony, planują powiększenie w tym roku zatrudnienia o co najmniej jedną osobę. Jeżeli by to zrobiła tylko połowa z nich i zatrudniła jedynie jednego pracownika, ogólne bezrobocie by spadło o 70% [Newseria.pl]. 

Widać zatem, że nie tylko nawoływania katastrofistów dotyczące stanu naszej gospodarki są bez sensu, ale i młodzi ludzie w Polsce mają perspektywy podobne jak w innych państwach Unii. Apelowanie więc zarówno pisowskiego kandydata, jak i eeseldowskiej przedstawicielki do młodych Polaków aby w prezydenckich wyborach głosowali właśnie na nich ma nader słabe, aby nie powiedzieć żadne uzasadnienie w faktach.

 

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka