Stary Stary
287
BLOG

Dobrostan

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 6

 Jeżeli się ranking ogólnego dobrobytu, opracowany przez Legatum Instytute zestawi z rankingiem prowadzenia działalności gospodarczej Banku Światowego, uzyskuje się znakomity materiał porównawczy. Oba bowiem opracowania obejmują cały świat. Można więc porównać czynniki najsilniej powiązane z dobrobytem i najbardziej zmieniające swoją wartość wraz ze zmianą rankingów. 

Przede wszystkim widać, że Polska znajduje się pośród krajów świata, których ranga dobrobytu jest dokładnie powiązana z wszystkim parametrami decydującymi o tym zarówno w oszacowaniach Banku, jak i Instytutu. Odstają od nich państwa znajdujące się w specjalnej sytuacji. Te, które są w silnym kryzysie lub zarządzane przez populistów: Belize, Brazylia, Kirgistan, Grecja mają wyższą rangę od tej, którą by otrzymały gdyby się ściśle trzymano rzeczonych wielkości. 
 
Na drugim biegunie są kraje rządzone autorytarnie albo szczycące się dobrą gospodarką: Tajwan, Pakistan, Algeria, Egipt, Wenezuela i… Niemcy. Ich rangi są niższe od wynikających ze statystyk. Rzecz wygląda tak, jak by narody rządzone nieudolnie mogły się tylko poprawić, tam zaś może być tylko gorzej, gdzie reżim ma siłę wynikającą z autorytaryzmu lub… mocnej gospodarki. Chyba, że to działanie przypadku.
 
Zupełnie inaczej jest tylko pośród państw rozwiniętych, gdzie się znajduje także Polska. Tu my mamy najbardziej zawyżony ranking. Obok Francji, Estonii, Bułgarii i Szwajcarii. Najbardziej zaniżoną pozycję mają Austria, Szwecja, Węgry, Hiszpania i Włochy. Trzymając się tej samej linii rozumowania trzeba by stwierdzić, że mamy najlepsze perspektywy wśród państw Zachodu. Aliści jest drobny szczegół. O ile w świecie najwyższe odchylenia osiągają wartość bezwzględną powyżej 8 miejsc w rankingu, to w państwach Zachodu nie przekracza ona 2 pozycji. Kolejność zatem odchyleń od modelu na Zachodzie jest raczej na pewno przypadkowa, wynikająca z jego niedokładności.
 
Bardziej interesuje to, które czynniki się najsilniej zmieniają a które są najdokładniej dopasowane do miejsca  zajmowanego przez poszczególne gospodarki. W całym świecie najbardziej się z rangą dobrobytu zmienia pozycja w zakresie  przedsiębiorczości, jakości edukacji, ochrony zdrowia i wielkości gospodarki. Najsilniej zaś związana z dobrobytem jest łatwość prowadzenia biznesu, zdrowie, edukacja i dobre zarządzanie państwem. 
 
W państwach Zachodu najbardziejj się z rankingiem dobrobytu zmienia kolejność w ilości wydatków na konsumpcję publiczną, jakości ochrony zdrowia, wydatków na konsumpcję gospodarstw domowych i łatwości prowadzenia działalności gospodarczej. Najsilniej zaś z dobrobytem jest powiązana jakość zarządzania, kapitał socjalny, szanse przedsiębiorczości i wolność osobista. Widać zatem, że dobrobyt Zachodu wynika z konsumpcji publicznej i indywidualnej, ułatwień dla biznesu, dobrego rządu i wolności obywatela.
 
I mamy różnice między tymi, co zbudowali u siebie dobrostan a tymi, którzy go dopiero budują. Najbogatsi dają obywatelom wsparcie dzięki gospodarce, cały zaś świat do tego dąży preferując przedsiębiorczość, edukację, zdrowie i jakość rządów. 
 
A my? Jeżeli uważamy, że jesteśmy bogaczami, możemy brać przykład z tych, którzy już zarobili dużo i teraz to konsumują, mogąc tylko stracić, jeżeli popadną we władzę populistów. My wtedy szybko byśmy się pozbyli świeżutkiego u nas  dobrobytu. Jeżeli uważamy, że warto jednak jeszcze z używaniem życia trochę poczekać, poprawimy dobrostan potomkom. 
 
Wybór zaś należy do nas. W jego wyniku nasi następcy mogą mieć kłopoty albo radość. Warto o tym pamiętać, bo dzisiaj świętujemy, jako że w ogóle możemy wybierać. 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka