Stary Stary
348
BLOG

Antytradycja

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 6

 Zero jedynkowy świat nie toleruje stanów pośrednich. W ogóle nie dopuszcza myśli, że jakiekolwiek cechy mogą być wspólne dla jego części, oznaczanej jedynką i symbolizowanej przez zero. Stąd jest oczywiste, że WSI nie mogły być w „prawdziwie” polskim oglądzie świata organizacją, która by nie była uwikłana w nikczemności, stanowczo obce „prawdziwemu” Polakowi. Dlatego uchwała o likwidacji tych służb przeszła przez Sejm bez większych oporów. Kiedy skrajność staje się modna, wyraziciele czarnobiałego oglądu rzeczywistości mają wielką moc przekonywania.

Po likwidacji WSI okazało się jednakowoż, że prokuratorzy nie mieli czego ścigać, wedle zaś wcześniejszych zapowiedzi powinni byli mieć materiał na dziesiątki procesów. Rzecz stała w jaskrawej sprzeczności z zero - jedynkową wizją świata. Jej sens mogło w świadomości znawców spisku przywrócić jedynie powołanie do wirtualnego istnienia jeszcze bardziej wszechmocnej organizacji od WSI. Takiej, która zamykała usta prokuratorom a ministrom kazała zawierać ugody sądowe z domagającymi się odszkodowań osobami, opisanymi w raporcie o likwidacji jako rzekomi sprawcy nieprawości. Była to tak potężna organizacja, że sobie uwiła gniazdo w łonie najwyższych kręgów partii „prawdziwych” Polaków i drwiąc z mocy ówczesnego CBA była w stanie doprowadzić do upadku jej rządów.
 
Do wczoraj nie wiedzieliśmy kim jest ta organizacja. Teraz już wiemy. Z trybuny sejmowej wyjaśnił to doktor historii. Z PiSu. To Moskwa a właściwie putinizm macza palce w tym, że „prawdziwym” Polakom idzie jak po grudzie. Teraz kolejnym triumfem układu jest próba napiętnowania sposobu likwidacji WSI, fatalnie zrealizowanego wedle mniemania zwolenników komisji śledczej. Jeżeli bowiem „prawdziwi” Polacy noszą w sobie wyłącznie najlepsze cechy, to oczywiste, że ich polskojęzyczni tylko lub tubylczy rodacy muszą mieć najgorsze. Gdyby zatem nie mieli rządzić jedynie uprawnieni depozytariusze cnót wszelakich, nie byłoby Polski w ogóle. Stąd też świadomość o nieprawości obecnych rządów i comiesięczne modły o zwrot ojczyzny wolnej.
 
Komisja zaś śledcza w sprawie WSI jest powoływana w najbardziej dogodnym momencie dla przeciwników PiSu. Uprzytomnili to sobie bodaj po ujawnieniu podsłuchanej rozmowy Radosława Sikorskiego, gdzie taki pogląd jest sformułowany expressis verbis, chociaż też niektórzy mogli od dawna nosić w sobie podstępny zamiar. Również realizacja poczynań postępuje z inicjatywy Twojego Ruchu a nie Platformy Obywatelskiej. Mamy więc wszystkie cechy ponadpartyjnej zmowy, zainicjowanej sygnałem ze źródła, które rzekomo miało zmieść Platformę ze sceny politycznej. Czyż tu nie ma wszelkich symptomów perfidnego wielce spisku?
 
Czym wojujesz, od tego giniesz. Tak mawiają znawcy przysłów. Szczególnie czytelnicy jedynej w życiu książki zawierającej polskie porzekadła. Aliści ich najważniejszego wyraziciela się już nawet nie wymienia pośród tłoczącego się w mediach grona skruszonych, byłych pisowców. Nic więc dziwnego, że umykają „prawdziwym” Polakom oczywiste symptomy perfidii układu. 
 
A ten znowu wczoraj ukazał swą moc.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka