Stary Stary
1794
BLOG

Sława

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 51

 Obchody 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego będą się łączyły ze znamiennym skandalem. Wbrew poprzednim doniesieniom Jose Manuel Barroso nie otrzyma doktoratu honoris causa krakowskiej wszechnicy. Wedle oficjalnej wersji dlatego, że uczelnia nie przyznaje takiego wyróżnienia czynnym politykom. Nieoficjalnie się mówi o tym, że zaważyła przeszłość polityczna przyjaznego Polsce przewodniczącego Komisji Europejskiej, który niebawem kończy swą drugą kadencję. Był podobno w młodości maoistą a teraz jest zwolennikiem genderyzmu i jako taki nie jest godzien najwyższego wyróżnienia najstarszej naszej uczelni. Musi się zadowolić jej medalem "Plus ratio quam vis".

„Nie uważam, żeby Barroso zasłużył na ten tytuł. Jest bardzo przeciętnym urzędnikiem i politykiem. Przez swoje dwie kadencje nie wyróżnił się niczym szczególnym. Był gładki i nijaki. Krytykowali go za to politycy nie tylko prawej, ale i lewej strony. Pełnił wysoką funkcję, ale sama ta funkcja, bez dodatkowych osiągnięć, jest za niska, by zdobyć zaszczytny tytuł Uniwersytetu Jagiellońskiego”. Taką wypowiedź profesora Legutki cytuje portal Niezależna.pl, nazywając poza tym UJ „Jagiellonką”. Wyglądałoby więc na to, że to jednak ocena politycznych właściwości niedoszłego laureata się stała powodem odmowy wyróżnienia go tytułem doktorskim. 
 
Akademia Krakowska już raz się opowiedziała za status quo ante, stając u schyłku średniowiecza przeciwko prądom renesansu. Skutek był taki, że straciła nie tylko zagranicznych, ale i polskich wykładowców i studentów. Przez długie stulecia poświęcała się głównie rozważaniom teologicznym i dała się daleko wyprzedzić znacznie młodszym polskim uczelniom. Żacy zaś krakowscy oddawali się raczej burdom i rozpuście. Złoty wiek Rzeczypospolitej ominął Akademię Krakowską wskutek tego, bo jego protagoniści pobierali nauki w Niemczech i we Włoszech. 
 
Miejmy nadzieję, że się historia nie powtórzy. Szczególnie jako farsa. Szkoda by było wizerunku najlepszej polskiej uczelni i sentymentu jakim się zacna Alma Mater cieszy pośród obecnych i niegdysiejszych studentów Krakowa. 
 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka