Stary Stary
489
BLOG

Dosiego

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 26

 Czym jest nasza świadomość narodowa, co określa jej tożsamość? Co to w ogóle jest? Na podstawie czego się rozpoznajemy? Jak to jest u ludu, który żyje na pograniczu różnych kultur, religii, słowiańszczyzny, którego granic nie strzegą góry, wody bo osiadł na nizinie od zawsze dostępnej dla wszystkich i wszystkiego. U ludu, który się ubierał jak jego najzaciętszy wróg, który kochał zagraniczny zbytek i nieszczerze potępiał nowinki. Kiedy się zatem po degrengoladzie Turcji nasi modnisie ubierali już w zachodnie pludry, konserwatyści paradowali we wschodnich szarawarach twierdząc w dodatku, że to rdzennie polski przyodziewek. 

Jak się mamy przyznawać do którejś z historycznych tradycji, kiedy powróciwszy wskutek kontrreformacji do tradycyjnego katolicyzmu osłabliśmy tak dalece, że się z największego mocarstwa Europy w ciągu połowy stulecia stoczyliśmy do poziomu klienta carów lub cesarzy. Później zaś sekretarzy i prezydentów, którzy handlowali nami nie bacząc na ofiary krwi, jakie im składaliśmy? Bośmy od siedemnastego wieku zawsze odmawiali komuś z Polaków prawa do polskości a to ze względu na religię a to pochodzenie etniczne, czy wreszcie polityczne sympatie. Zawsze w imię narodowej tożsamości.
 
Piłsudski, utrzymujący, że najważniejsze są imponderabilia miał rację. Źle wykorzystane potrafią obezwładnić tak na tle innych dobrze funkcjonujący organizm jakim niegdyś była Rzeczpospolita Obojga Narodów. Potrafią go też doprowadzić na szczyty potęgi, kiedy jest w nim szanowany światopogląd i odrębność wszystkich mieszkańców państwa, kiedy wszyscy są obywatelami. Kiedy państwo jest neutralne wobec religii, gospodarki, ras i orientacji seksualnych. Kiedy jest otwarte na mody, kapitał, idee i wynalazki. Dokładnie tak, jak to jest w demokracjach Zachodu. Jak było u nas w końcu średniowiecza i w epoce renesansu. 
 
Po raz pierwszy od czterystu lat mamy do wyboru nie pomiędzy autokracjami, które i tak nas muszą skolonizować aby pomiędzy sobą nie tolerować obcego im tworu i równocześnie zaspokoić wzajemną zazdrość o nowe nabytki. Mając do wyboru między aliansem z wschodnią satrapią i zachodnią demokracją wybraliśmy to drugie. Stając przed wybraniem bylejakości pół niewolniczego trwania i odpowiedzialności, którą za sobą pociąga wolność postawiliśmy na to, co naszym zdaniem stanowi polski wyróżnik, określa świadomość narodową, tożsamość Polaka. Swobodę. Otwartość.
 
I życzmy sobie abyśmy w tym wytrwali. Nie tylko w przyszłym roku. 
 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka