Stary Stary
6142
BLOG

Kompleksy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 202

 Marynarze statku z Meksyku, który po zakończeniu zlotu żaglowców w Szczecinie udał się do zaprzyjaźnionej z ich portem Gdyni, zostali pobici na miejskiej plaży. Podobno przez przebywających również na plaży kibiców Ruchu Chorzów, którym się nie spodobali jej egzotyczni użytkownicy. Meksykańska fregata odwiedziła 14 portów, ale tak “gościnnie” została przyjęta tylko u nas. I to po tym jak zarówno w Szczecinie i Gdyni przyjaźnie i radośnie podejmowała na swym pokładzie licznie ją odwiedzających gości. 

Dorota Rabczewska, popularna Doda złożyła skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Jej zdaniem "uznanie obrazy uczuć religijnych za przestępstwo ogranicza wolność słowa" [Natemat.pl]. Podniosła też fakt, że kwestionowany przez nią przepis pochodzi z czasów II Rzeczypospolitej, która w swoich granicach miała obywateli różnych wyznań i musiała zapobiegać religijnym waśniom. Obecnie, kiedy Polska jest państwem zamieszkałym głównie przez wyznawców jednej religii, rzecz jest anachroniczna. Trybunał skargę przyjął, co jest przez komentatorów uznane jako sukces znanej wokalistki. Większość bowiem podobnych wniosków jest odrzucanych już na etapie ich przyjmowania. 
 
Bardzo skrupulatnie i skutecznie walczymy z tymi, którzy publicznie dają wyraz lekceważeniu wiary innych ludzi. Nie możemy sobie jakoś dać rady z fanatykami fizycznie atakującymi przedstawicieli innych ras. Mieliśmy spektakularne próby podpalania mieszkań, teraz już burda w Gdyni, mieście zdawałoby się z samej portowej natury otwartym na świat. Mamy przecież bardzo podobne przepisy chroniące przekonania religijne i ludzi odmiennych ras.
 
Wydaje się, że rzecz tkwi w mentalności. Niektórzy z nas mają zasadnicze trudności w wyszukaniu jakiegoś czynnika dającego im poczucie wartości. Religia, z powodu swojej powszechności, a także dzięki zwykłej przyzwoitości,  jest dla nich mało przekonywającym wyróżnikiem. Rasę widać z daleka. I to wykształciuchy głoszą równouprawnienie wszystkich jej przedstawicieli. Świetnie się zatem nadaje do zademonstrowania “wyższości”.
 
Jak cię widzą, tak cię piszą. W gospodarce też. Ale przejawom antypolonizmu, dość częstym wobec naszych rodaków za granicą i nasilającym się jakby ostatnio się jednak dziwimy. 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka