Stary Stary
1403
BLOG

Przeszkody

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 70

 Kończy się czas taniej robocizny, dzięki której mieliśmy wzrost gospodarczy. Mamy w samej Unii wiele państw, które mniej jeszcze płacą pracownikom. Poza Unią zaś całe mnóstwo. Szczególnie  w Azji. Tam się zatem zacznie gromadzić kapitał opuszczający Polskę, inwestujący w szybki zysk na prostych pracach. Montownie silników, skrzyń biegów i takie inne cuda przedwczorajszej technologii. Teraz już aby konkurować, trzeba będzie ograniczać koszta nie na robociźnie czy nawet organizacji pracy a oszczędności materiału, energii i czasu. Czyli musimy wprowadzać u siebie najnowsze zdobycze techniki i to najlepiej, jak by były pozyskane samodzielnie.

Na razie wdrażane do praktyki rodzime pomysły to pytania dla kandydatów na kierowców. O długość drążka zmiany biegów na przykład. Taka informacja jest przez naszych tuzów zarządzania uznawana za istotną dla procesu kierowania pojazdem po drogach publicznych. Większość zatem naszych patentów znajduje zastosowanie poza granicami kraju. Tam, gdzie ludzie ograniczeni zamiatają ulice a nie tworzą reguły. U nas dalej technika jest “dla tych co w ręcach siły nie mieli”. Nadal ręce są ważniejsze od głowy.
 
A niedługo już doświadczymy skutków populistycznego wyszydzania elit. Pogardliwego nazywania ich wykształciuchami. Obok zapowiedzi prześladowania przedsiębiorców, którzy zresztą i tak lekkiego losu nie mają. Niebawem się gloryfikowanie bylejakości i prymitywizmu da przeliczyć na złotówki. Trzeba tylko będzie porównać przyrost zarobków w państwach, które szanują fachowców i starają się o jak najlepsze warunki prowadzenia działalności gospodarczej z naszym. Szczególnie takich, w których stabilizacja zapewnia spokojne przeczekanie przez innowatora fazy zainwestowania w modernizację.
 
Do tego jeszcze dochodzi kolejna bariera, ceny energii. Stanowią one istotny składnik kosztów produkcji i na razie są u nas najwyższe. To zaś wskutek wyeliminowania konkurencji przez ceny regulowane w oparciu o tak zwany koszt uzasadniony. No i państwowe zarządzanie sektorem paliwowo energetycznym. Dla naszego dobra oczywista oczywistość. Teraz już będzie widać ile za to płacimy. Aliści zobaczą to tylko ci, którzy rzecz potrafią wyliczyć. Jedyna więc dla populistów teraz droga, to natężenie gloryfikacji obskurantyzmu w ogóle a technicznego w szczególności. 
 
I znowu się okaże, że rację miał Fryderyk Nietzsche. “Życie jest krynicą rozkoszy, lecz gdzie hołota pija, tam wszystkie studnie są zatrute” - pisał pod koniec XIX wieku jeszcze, z charakterystyczną dla swego czasu przesadą.
 
Najweselsze zaś jest to, że postęp, nawet tylko techniczny jest jedynym lekarstwem na materialną marność zwolenników szukania zemsty na elitach. Aby go jednak skutecznie wdrożyć, trzeba mieć w sobie do tego gotowość. We własnym interesie. A tu?...
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka