Stary Stary
1321
BLOG

Gospodarze

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 32

 OFE znowu zaczyna być kijem na włodarzy. Kontestowane od początku, jak wszystkie reformy AWS skażone obstrukcją niektórych dzisiejszych twórców Europy Plus, po kolejnych wyłączeniach grup zawodowych wprowadzanych przez późniejszych demagogów dożywają chyba swoich dni. Zamiast je upowszechniać doprowadzono do tego, że ani służby mundurowe ani górnicy, energetycy czy rolnicy nie zostali do nich włączeni a nie płacąc należytych składek, czy zgoła żadnych, sięgają na starość po pieniądze budżetu, który musi pożyczać na spłacanie bieżących emerytur. W rezultacie nasz dług publiczny wzrósł w latach 1999 do 2012 o połowę więcej, niżby mógł. I teraz jeszcze jakaś Izba OFE oświadcza, że nie bardzo będą one mogły płacić zgodnie z tym, do czego są zobowiązane. 

Opozycja ma więc powód do radości. A przecież wszystkie lewice, pobożne i bezbożne się przyczyniły do okulawienia OFE. Łącznie z PSLem. Ale wszystkie będą teraz zgodnie utyskiwać na to, że się Polakom odebrało krwawicę. Podobnie jak się nas straszy rzekomo wysokimi podatkami. Szczególnie wobec wczorajszej zapowiedzi utrzymania podwyższonego w swoim czasie o 1% VATu. Kiedy się jednak zestawi planowane roczne przychody podatkowe państwa z dochodami Polaków i porówna to z innymi państwami Europy widać, że jesteśmy dopiero na dziesiątym miejscu. Szesnaście państw Unii ma od nas wyższe podatki a Hiszpania identyczne. Trudno zatem narzekać na to, że nas państwo jakoś specjalnie gnębi. Najbardziej w Europie cierpią od fiskusa Belgowie, najmniej na razie Cypryjczycy. 
 
Rząd natomiast nie robi niczego aby ograniczać wydatki państwa. I tu zarzuty opozycji by były nad wyraz celne. Tyle tylko, że zarówno PiS jak SLD prze ku zwiększeniu wydatków a przez podniesienie płacy minimalnej i likwidację umów terminowych chcą powiększyć bezrobocie, co za jednym zamachem ogranicza przychody budżetowe i powiększa wydatki na zasiłki. Podobnie zresztą jak skrócenie wieku emerytalnego, zapowiadane przez obie partie opozycyjne wpłynie na wzrost wydatków budżetu. Gdyby jeszcze do tego doszło postulowane przez “Solidarność” przywrócenie emerytur pomostowych, mielibyśmy przed sobą najkrótszą drogę do losu Grecji. I demagogiczni przeciwnicy euro, przyjęciu wspólnej waluty przypisujący kryzys gospodarczy w państwach śródziemnomorskich mieliby okazję do tego aby sprawdzić antykryzysową moc posiadania własnej waluty. 
 
A jak wspaniale pomysły lewicy wyglądają w praktyce przekonuje się właśnie górnictwo. Na składach ma 9 mln. ton wegla. 8 mln. ton leży w elektrociepłowniach. W zeszłym roku importowaliśmy 11 mln. ton. Nie ma chętnych na krajowe czarne złoto. Gdzie jest pies pogrzebany? Można u nas kupić importowany węgiel w cenie poniżej 10,5 złotych za gigadżul zawartej w paliwie energii. Nasz kosztuje  od 11 do 13 złotych. I taniej go nasze spółki górnicze sprzedać nie mogą bo… zrestrukturyzowano je na sposób lewicowy. Połączono mianowicie rentowne kopalnie z nierentownymi i zapewniono tak utrzymanie zatrudnienia. W zamian za odpowiednio drogi produkt. Dało to zatem pole działania wewnętrznej konkurencji jaką jest u nas węgiel brunatny i zewnętrznej, czyli importowi. W rezultacie mogą splajtować zarówno te kopalnie węgla kamiennego jakie i tak by splajtowały, ale też pociągną za sobą te, które by z pewnością nie padły. A wtedy wszystkie w ogóle nie będą nikogo zatrudniały. I górnicy mogą doświadczyć lewicowego raju. Wszyscy będą wykluczeni.
 
Widzimy więc jak nieuczciwe metody sięgania po władzę wymuszają jej złe sprawowanie a szybko mogą prowadzić do natychmiast odczuwalnych i żałosnych skutków. Bawmy się tak dalej. Mamy przecież złotego, stać nas. 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka