Stary Stary
3252
BLOG

Przezorność

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 84

 Pamiętacie bajkę o wilku i lisie? Oba się za pomocą podkopu dobrały do spiżarni i żarły do woli. Lis atoli mniej. Sprawdzał bowiem co chwilę, czy pęczniejący od łykniętych półgęsków brzuch pozwoli mu jeszcze skorzystać z drogi ucieczki. Kiedy uznał, że starczy, zwiał. Wilk się dalej raczył. Rano go gospodarz zdybał, obżarty bowiem nad miarę nie zmieścił się w podkopie.

PiS nas do woli karmi absurdami. Najpierw jego prezes pod groźbą wywalenia z roboty nakazał ministrowi Arłukowiczowi w ciągu tygodnia naprawić służbę zdrowia. Bo do kitu jest i basta. A jak jest naprawdę?
 
Rak jest dobrym wskaźnikiem jakości leczenia. Liczba ludzi, którzy umierają z jego powodu jest bowiem powiązana z jednostkowym dochodem narodowym. Dotknięci nowotworem chorzy rzadziej umierają w państwach bogatszych. I jak to głosi Pulitzer Center jeżeli Niemcy, Skandynawowie, Czesi i Słowacy częściej zapadają na nowotwory od Polaków to umierają z ich powodu rzadziej. W szczegółach widać jednak odstępstwa od reguły.
 
Rak piersi rzadziej trapi Polki od pań z Zachodu Europy a także rzadziej odbiera życie naszym rodaczkom i Czeszkom od kobiet wszystkich państw sąsiednich. Podobnie jest z rakiem szyjki macicy, u nas pojawia się częściej  jak na zachodzie ale jest leczony z równym powodzeniem jak w całej Europie z wyjątkiem Rumunii, Serbii oraz bogatszej od nas Litwy i Łotwy, gdzie jest zdecydowanie gorzej. Rak wątroby trapi głównie Francuzów, Szwajcarów, Włochów i Hiszpanów a we Francji oraz Włoszech jest najbardziej śmiertelny. U nas jest podobnie skutecznie leczony jak na Zachodzie. 
 
Polska się natomiast negatywnie wyróżnia pod względem zapadalności na raka płuc. Towarzyszą nam w tym względzie Czesi, Węgrzy i Serbowie. Umieralność zaś spowodowana tym schorzeniem jest u nas, Węgrów i Serbów najwyższa. To jednak klasyczna choroba nałogowców. I ona nam psuje statystyki.
 
Trzeba tu zwrócić uwagę na to, że nasz jednostkowy PKB w dolarach jest w regionie najniższy. W myśl zatem zasady propagowanej przez Pulitzer Center powinniśmy byli być najsilniej na wschodzie Unii dotknięci skutkami nowotworów. Tymczasem się okazuje, że nie.
 
Wynikałoby z tego, że nasza wyklinana przez PiS służba zdrowia nie jest tak podła jak się to mówi. Nie jest tak obficie finansowana jak gdzie indziej ale to wynika z biedy, którą najpierw trzeba zażegnać.
 
Ale to nie wszysko. Na spotkaniu w Zielonej Górze prezes PiS zapowiedział swoim zwolennikom repolonizację mediów. Czyli “Rzeczpospolita” na przykład nie jest jego zdaniem w polskich rękach albo mu chodzi raczej o uwłaszczenie wyłącznie prawdziwych Polaków na majątku odzyskanym od polskojęzycznych zaledwie wydawców. Klientelizm więc chciał pisowski zapowiedzieć?
 
Jak doniosły media Biały Dom odmówił wnioskowi 30 tysięcy wyznawców zamachu, którzy do niego wczesnym latem jeszcze wystąpili o zorganizowanie międzynarodowego śledztwa smoleńskiego. Uznano, że to zgodnie z obowiązującą konwencją załatwiają kraje dotknięte katastrofą. Aliści pisowski zespół badawczy, sejmowy się odwoła i wskaże Obamie nowe okoliczności. Będą się Amerykanie mieli z pyszna. Trotyl jest przecież w pasztetowej.
 
Najwspanialej jednak pokazał wczoraj PiS swój stosunek do postępującej integracji strefy Euro. Powinniśmy oto posiadaczom tego pieniądza zakazać nakładania sobie ograniczeń. Gdybyśmy bowiem przyjęli wspólną walutę oni by nam mogli zabronić zadłużania się ponad miarę. I rozrzutności. Naszą by suwerenność obrazili. W zakazach też obowiązuje prawo pierwszeństwa? 
 
Czyśmy aby od pisowskich absurdów ostatniego czasu nie napęcznieli nad miarę? Jesteśmy jeszcze zdolni uciec do normalnego świata? Szczególnie kiedy na dodatek Prezes we Wrocławiu wczoraj orzekł, że mamy teraz w Polsce czysty postkomunizm. 
 
Dobre pytania.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka