Stary Stary
1029
BLOG

Objawienia

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 29

 Beata Szydło powtórzyła to, co wyraziciele jej partii od jakiegoś czasu wmawiają opinii publicznej. Należy się nam z nowego budżetu Unii 500 miliardów złotych. 330 z polityki spójności i 170 z rolnej. Jej partyjna koleżanka w Babilonie u Piotra Marciniaka dodawała nawet, że to w wyniku jakichś ustaleń w umowie akcesyjnej. Temperament pozostałych uczestniczek programu, jednocześnie się a głośno wypowiadających w innych sprawach uniemożliwił prowadzącemu dopytanie gdzie posłanka PiS widziała taki traktat. 

Aliści to drobiazg przy stwierdzeniu obu pań z Prawa i Sprawiedliwości, że David Cameron żądając obniżenia budżetu zmierza do tego aby powiększyć dotacje dla Polski. Ma on ich zdaniem jakąś niedostrzegalną dla innych władzę, która mu jako przyjacielowi PiS pozwala podnieść kwoty przeznaczone dla nas mimo, że będzie mniej pieniędzy do dyspozycji. Gorzej, ten wstrętny Tusk mu działania uniemożliwia bo nie tylko go traktuje jako przeciwnika ale mówi jedynie o czterystu miliardach zamiast o pięciuset. I nie chce wzorem Camerona grozić wetem.
 
Prawdą jest to, co zgodne z rzeczywistością albo to, w co wierzymy. Można zatem głosić nieprawdę nadal pozostając depozytariuszem wartości. Wystarczy mieć niewielką orientację w świecie. Kiedy się ma jeszcze autorytety wypowiadające proste i zrozumiałe kwestie świat się staje zrozumiały a własna mądrość oczywista. 
 
Bo jeżeli wierni w kościele słyszą od znanego publicysty, że niemiecko żydowskie banki szykują rozbiór Polski przez wprowadzanie odwróconej hipoteki to nie mogą nie wierzyć, bo by podważyli swoje prawo do zbawienia. Kiedy w dodatku ów autorytet dodaje, że każdy sprzeciw przeciwko rozbiorowi Polski będzie przez agenturę, która nami rzekomo włada od 1989 roku traktowany jako objaw antysemityzmu, argument ze znanych powodów pozostający poza możliwością odparcia, ich wiara staje się głębsza. W dodatku regionalizacja Polski zdaniem pana publicysty oznacza pierwszy krok do rozbiorów. Następnym będzie przekazywanie podatków z niektórych regionów do Berlina a potem już koncentracja wojsk przy granicy, gdzie się już teraz coś niepokojącego dzieje. I kiedy jeden z obecnych w kościele duchownych składa publicyście podziękowanie za “wykład, który porządkuje zagadnienia ważne dla sprawy narodowej“, to każdy wie, że prawdy najczystszej dotknął.
 
W tym kontekście tylko z niedowierzaniem się może spotkać jakoś bez echa osądzona niedawno afera salezjańska, o której przypomniał poseł RP. Chodzi o wyłudzenie przez parafię, liceum zakonne oraz takież towarzystwo od banku kwoty większej od 400 milionów złotych pod nieistniejące lokaty. Nie udało się odzyskać 130 milionów co stawiałoby przekręt na tym samym poziomie jak ujawnienie piramidy Amber Gold. Tym razem bez udziału linii lotniczej, floty samochodów i kilogramów złota. Cicho, w rękawiczkach, na zasadzie wiary. Czyli prawdy dającej moc potwierdzania nieistniejących zabezpieczeń bankowych.
 
Jest wszakże coś co od wymyślonej przez Macina P. odróżnia salezjańską aferę. Zło się tu dokonało nie na szkodę naiwnych ciułaczy a banku. Można więc na podstawie głoszonych przez publicystę w kościele prawd twierdzić, że niemiecko żydowskiego. Posługując się zaś logiką pań, wyrazicielek PiS przekonujących, że obcinanie budżetu oznacza powiększanie z niego dotacji można utrzymywać, że to się ci niemco-żydzi obłowili raczej. W takim zaś wypadku dopominanie się o jakiś tam zwrot utraconych sum albo zgoła ściganie sprawców byłoby wyrazem czarnej niewdzięczności. A tu wymierzono karę odsiadki. Działanie agentury czy układu znalazłoby więc potwierdzenie w faktach.
 
Ale bez żartów. Nowy tydzień zaczynamy od mało budujących wieści. Jak to stwierdził profesor Nałęcz wiara w pisowskie zapewnienia o pomocy Davida Camerona jest testem na inteligencję Polaków. Ci, którzy słuchają ostrzeżeń znanego publicysty, głoszącego swoje “prawdy” po kościołach ów sprawdzian rozstrzygnęli sami. 
 
Smutne. 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka