Stary Stary
1277
BLOG

Odpowiedzialność

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 78

Wczoraj władze duchowne i świeckie przyjęły wspólnego władcę Polski – Jezusa. Już czwarty raz podjęto taką próbę, ale teraz dokonało się to za zgodą Episkopatu i przy udziale prezydenta. TVP Info dało temu zdarzeniu pierwszeństwo przed protestem nauczycieli. Mamy zatem do czynienia z aktem quasi-państwowym, od dawna też rozważanym.

– Gdy ogłosimy, że Jezus jest Królem Polski, to będzie to akt polityczny, bez zbawczego sensu. Uznanie Jezusa moim Królem zmienia moje życie i ma wpływ na życie innych. Uznanie Jezusa Królem Polski oznacza pomniejszenie Jego roli i znaczenia –mówił wcześniej biskup Czaja, uczestnik wczorajszych obchodów.

Udział w uroczystości prezydenta, głosiciela “dobrej zmiany” oznacza chyba zasadniczy zwrot w polityce. Może wskutek nadprzyrodzonej ingerencji PiS porzuci swoje programy budowy domów, w których nikt nie zechce mieszkać, ochrony ziemi, której nikt nie może kupić, powiększania liczby kontroli w uczciwie pracujących, ale prywatnych przedsiębiorstwach, wreszcie ignorowanie prawa do własności? Może w państwie zapanuje chrześcijańskie miłosierdzie i władza zacznie kochać nie tylko rodaków, ale i obcych?

Może dzięki poprawie stosunków międzynarodowych nieaktualne się staną facecje satyryków? Może przynajmniej skończą się wreszcie smoleńskie insynuacje, nadal rozpowszechniane wbrew faktom nawet ustalonym przez biegłych, badających zwłoki pary prezydenckiej, ekshumowane kosztem zniszczenia sarkofagu i ponownych uroczystości pogrzebowych?

Przecież jeżeli dotychczasowa polityka prowadzona wedle zasady “dziel i rządź” będzie kontynuowana, wczorajsza uroczystość straci wszelkie znaczenie. Bo na razie rzecz wygląda fatalnie. “Myślę, że Kaczyński nie przeżył radości wygranej. Zdarzyła się jakimś fuksem. Mają też jako grupa niskie poczucie własnej wartości. Stąd potrzeba budowania statusu i patrzenie na świat w kategoriach hierarchii. Nie rozumieją, że dziś współpraca i zaufanie to jest władza. Dla nich władza to jest kogoś przydepnąć. Kopnąć”.Tak obecną powszedniość charakteryzuje Jadwiga Staniszkis.

Tego się nie da pogodzić z Ewangelią. Intronizowanie więc Jezusa musi oznaczać zwrot w naszej polityce albo stanie się powodem dla jednej z kar, dramatycznie opisywanych w Piśmie Świętym.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka