Stary Stary
1038
BLOG

Hurrapatriotyzm

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 63

Pieśń ma była już w grobie, już chłodna, -

Krew poczuła - spod ziemi wygląda -

I jak upiór powstaje krwi głodna:

I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda.

Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga,

Z Bogiem i choćby mimo Boga![Mickiewicz]

Obchody Dnia Niepodległości odnowiły obawy przed eksplozją nacjonalizmu. Można by go w ograniczonym do zaborców zakresie jakoś usprawiedliwiać w dziewiętnastowiecznym narodzie, który się próbował wyrwać z obcej dominacji. Bardzo jednak trudno zrozumieć sens pogardy dla obcych we współczesnej Europie. W sytuacji bowiem kiedy ideologia bezwarunkowo ponad wszystkim umieszcza naród, w dodatku rzekomo otoczony wrogim środowiskiem, to nie można się nie zgodzić z ojcem Bocheńskim, że staje się oczywistym bałwochwalstwem. Mieszanie więc chrześcijaństwa z nacjonalizmem trąci obrazą uczuć religijnych.

Ponadto stawianie ogółu ponad obywatelem było istotą wszystkich totalizmów.Jednostki głosik cieńszy od pisku. Do kogo dojdzie? - ledwie do żony! I to, jeżeli pochyli się blisko. Partia - to głosów jeden poryw zbity z bezliku cichych i cienkich, pękają od nich wrogów zapory, jak w huku armat w uszach bębenki– pisał Majakowski, apologeta Lenina, wzorca współczesnych satrapów. Poeta zginął na ołtarzu partii jak każdy nadgorliwiec. Przepadł wraz z dziesiątkami milionów innych, bardziej już przypadkowych ofiar.

Najweselsze, że jak wykazały badania DNA dowolnie dobrana para Europejczyków niezawodnie znajduje wspólnego przodka w przeszłości liczącej najwyżej 1500 lat. Chyba, że próbujemy szukać krewnych na Półwyspie Apenińskim. Wtedy trzeba na to nawet 2500 lat. Rzym bowiem, jak każda metropolia sprowadzał do siebie barbarzyńców. Tak czy owak jesteśmy jednym ludzkim plemieniem i dzielenie go na odłamy, w dodatku rzekomo nam wrogie jest komicznym mitem.

„Ameryka posiada trzy wspaniałe cechy: wolność słowa, wolność religijną i mądrość, by z żadnej z nich w pełni nie korzystać”– pisał Mark Twain.W kontekście ostatnich wyborów w Stanach to bardzo łagodne określenie, ale do naszej rzeczywistości również dobrze dopasowane. Wydaje się jednak, że nacjonaliści prezentują w Polsce prezentują przypadek. Dwie pierwsze cechy zastrzegają wyłącznie na własny użytek, trzecią zaś oddali chyba w pacht konkurentom.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka