Policja dostała nakaz szkolenia policjantów, bo się w Gdańsku ośmielili obezwładnić najwyraźniej zachwyconą zdarzeniem pannę, mogącą się poza tym poszczycić stosownymi koligacjami. Pomimo jednak ministerialnego oświadczenia, że sposób postępowania rzeczonych funkcjonariuszy był niedopuszczalny, komendant główny policji zbadawszy sprawę stwierdził, że zachowali się oni profesjonalnie. Szkolenie więc będzie dotyczyć umiejętności zdalnego rozpoznawania należycie ustosunkowanych zadymiarzy?
Jest dużo gorzej. Prokuratorzy zawiązali stowarzyszenie pod nazwą “Lex super omnia”. Ma bronić niezależności oskarżycieli. Szefem stowarzyszenia został Krzysztof Parchimowicz, współorganizator wydziałów ds. przestępczości zorganizowanej, do niedawna prokurator Prokuratury Generalnej, po likwidacji niezależności swojej instytucji przeniesiony do jednej z prokuratur rejonowych. “Jeśli Zbigniew Ziobro uważał prokuraturę za spacyfikowaną, to się pomylił. Ma silną opozycję, która będzie walczyć z upolitycznieniem prokuratury oraz bronić niezależności kolegów” powiada jeden z uczestników zjazdu założycielskiego.
Najwyraźniej nie tylko sądy, ale też aparat ścigania nie zamierza się stosować do przepisów niezgodnych z Konstytucją. I mamy tu chyba pewną ogólną prawidłowość. Oto idący po władzę ideolodzy starają się w propagandzie łączyć wrogów, nazywając wszystkich a to Żydami, komunistami, czy zgoła wykształciuchami, kiedy zaś osiągają cel, samoistnie jednoczą przeciwników. W jedności zaś tkwi siła.
Na tym tle wezwanie do zgody i ustępstw, wygłoszone wczoraj przez biskupów brzmi szczególnie wobec tych, którzy deklarują przestrzeganie chrześcijańskich wartości. Usuwanie zatem przeszkód do pojednania, poprzez przywracanie zasad prawa byłoby właściwym krokiem władzy, odmienionej przez napomnienia księży. Ciekawe czy posłuchają, bo chyba też na tym się właśnie zasadza tajemnica długiego sprawowania rządów.
