Stary Stary
1044
BLOG

Metamorfoza

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 31

Niegdysiejszy rzecznik prasowy PiS zostanie dyrektorem w PKN Orlen. Portal Polskiepiekiełko.plprzypomina w związku z tym słowa partyjnych wyrazicieli z września 2014 roku, kiedy to pracownikiem Orlenu został były współpracownik Donalda Tuska:„Dziś mamy taką sytuację, kiedy góruje prywata i partyjniactwo”[Krzysztof Szczerski],„Pewnie ci, którzy dziś Polską rządzą myśleli, że jakoś to w tym przypadku będzie, że nic się nie stanie. Tym razem opinia publiczna zadziałała jednak jednoznacznie negatywnie, to dobrze, nareszcie opinia publiczna jest czuła na przypadki korupcji politycznej i nepotyzmu”[Mariusz Błaszczak].„Nie było żadnego konkursu. To jest tak naprawdę skandaliczne” [Mariusz Błaszczak].

Kiedy jednak media doniosły o mianowaniu uczestnika głośnej w swoim czasie wycieczki madryckiej szefem Polskiego Holdingu Obronnego, nastąpiła zmiana. Jarosław Gowin natychmiast obwieścił, że ów pan nie obejmie rzeczonego stanowiska. Złożył dymisję pomimo składanych poprzedniego dnia zapewnień o posiadaniu właściwych kwalifikacji dla sprawowania przyznanej mu funkcji? Ktoś go nakłaniał? Mielibyśmy do czynienia z przypadkiem odwrotu od PiS-owskiego triumfalizmu? Trzeba tu zwrócić uwagę na fakt, że nowo upieczony szef PHO nie był oskarżany o nic w związku z eskapadą do Madrytu, a swoje stanowisko na krótko wprawdzie, ale objął w wyniku wygranego konkursu. W tej sytuacji nie było żadnych powodów do tego, aby mu odmawiać uzyskanego awansu.

Radio RMF FM utrzymuje, że o dymisji nowo upieczonego szefa Polskiego Holdingu Obronnego miał postanowić prezes partii. Podobno jednak nie spełnia jakichś standardów, o których nic bliższego nie wiadomo. Tak spekulują media. Sam zaś zainteresowany się o swojej dymisji dowiedział z wywiadu Jarosława Gowina, w którym wicepremier obwieścił jego nieznaną mu dotąd decyzję. Potem ją jednak potwierdził, wyjaśniając że ustępuje przed presją mediów. Publikatory zaś zupełnie oniemiały, dowiadując się że wywierały presję przed wygenerowaniem komentarzy. Teraz się spieszą, aby się nie dać ubiec politykom wobec ustąpienia komendanta głównego policji, który natychmiast po niedawnym objęciu funkcji publicznie potępiał elektronikę w swoim gabinecie.

Może jesteśmy świadkami tak daleko idącego powrotu PiS-u do głoszonych poprzednio pryncypiów, że przesadza teraz w drugą stronę, odmawiając też prawa do zatrudnienia osobom niegdyś faworyzowanym? W tej sytuacji należy się spodziewać poparcia ze strony rządzących dla propozycji powoływania Trybunału Konstytucyjnego z osób wyłonionych przez korporacje prawnicze, co najmniej od czterech lat pozostających poza polityką. Byłby to właśnie krok w kierunku zachowania ortodoksyjnej czystości naszej polityki, przestającej się wikłać zarówno w prowadzenie biznesu, jak i orzekanie w sprawach spornych.

Tylko czym by wtedy utrzymywano lojalność ludzi wrażliwych na jakość własnego wizerunku? Przecież w takim wypadku PiS by musiał zrezygnować z populizmu na korzyść promowania racjonalnych rozwiązań, nie tylko politycznych. I PO by wtedy zawładnęła jego żelaznym elektoratem?

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka