Podniosły głos mówczyni. Oklaski z sali. Nastrój patosu i triumfu w Sejmie. Zdobyliśmy ościenną stolicę? Może obce hordy z granic wyżenęliśmy? Tym razem nie. Będziemy wyrzucać pieniądze z helikoptera [Ryszard Petru]. Trafią jednak tylko do części tych, którzy się ich spodziewali.
Jakwyliczył Grzegorz Schetyna trzy miliony dzieci i blisko dwa miliony rodzin potencjalnych profitentów PiS-owskiego programu na próżno się łudziło. Nie dostaną nic. Jako faworyzowani już w Biblii pierworodni dość się w przeszłości nachapali?
Platforma nie wycofa się z tego “dobrodziejstwa”. Naprawi błąd PiSu i rozda pieniądze wszystkim dzieciom. Jest ich łącznie około sześć i pół miliona, z grubsza więc patrząc podwoi trud dotychczasowych pilotów rzeczonych helikopterów.
Gdyby to był kapitał, systematycznie gromadzony na kontach wybranych przez rodziców funduszy inwestycyjnych, wypłacany po osiągnięciu pełnoletności z przeznaczeniem na mieszkanie lub ulokowanie w biznesie, rzecz by można było uznać za konstruktywną. Kiedy jednak służy tylko do osiągnięcia wyborczego sukcesu, za cenę powiększenia podatków i administracji oraz wypuszczenia na rynek pustego pieniądza, przeraża. Zapowiedź zaś podwojenia błędu przez Platformę świadczy tylko na korzyść tych, którzy utrzymują, że cała obecna klasa polityczna ma interes państwa w niskim poważaniu.
Niestety, rzecz fatalnie świadczy także o nas wszystkich. Skoro nasz poklask można zdobyć za cenę przekupstwa, naszym w dodatku kosztem, to rzeczywiście nie zasłużyliśmy na nic innego jak los konserwatora czerwonej latarni w europejskim przybytku konsumpcji. Tylko słuchem może łowić uciechy bardziej zasobnych hedonistów.
Ale odnosi moralne zwycięstwo.
