Stary Stary
1391
BLOG

Zstępowanie

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 75

 Nastroje społeczne pogarszają się w przewidywaniu czekającego nas podobno trudnego roku. Jesień sprzyja pesymizmowi w każdej dziedzinie i politycy, którym zależy na upadku władzy robią co mogą aby go pogłębić. Onegdaj słyszeliśmy, że pewnie gazu łupkowego nie doświadczymy bo… Amerykanie jego wielkość szacowali na podstawie dyletanckiego artykułu jakiegoś “specjalisty” jeszcze z komunistycznych czasów. Wczoraj się dowiedzieliśmy, że perturbacje strefy euro doprowadzą najprawdopodobniej do ograniczenia unijnych dotacji dla Polski. Obie kasandryczne przepowiednie padły z ust prominentnych polityków lewicy.

Prawica też nie próżnowała, koncentrowała się jednak na bieżących sprawach. Przypisała oto rządowi winę za to, że jakiś bloger w Rosji opublikował swoje domysły na temat katastrofy smoleńskiej ilustrując je drastycznymi zdjęciami zwłok ofiar tragedii. Także się okazało, że ich zdaniem zaniedbanie władzy wywołało deszcz nawalny w Warszawie, który przy biernej postawie czynowników FIFA i PZPN deliberujących nad otwartym, zasuwanym wszakże dachem najnowocześniejszego w świecie stadionu bez najmniejszych przeszkód zatopił murawę boiska.
 
W wypadku rozgrywania Smoleńska mamy do czynienia ze stałym elementem gry. Rząd oto zdaniem czołowych wyrazicieli PiS abdykował 10 kwietnia 2010 roku, nie zabronił Rosji prowadzić śledztwa, sam go nie podjął i w takiej sytuacji była możliwa publikacja jego tajnych materiałów. Wielce to naciągane, tym bardziej, że inkryminowany tekst wraz ze zdjęciami wisi na rosyjskim blogu już od miesiąca. Miałoby to jednak może cechy prawdopodobieństwa gdyby Polska mogła innemu państwu zakazać śledztwa w sprawie katastrofy na swoim terytorium i gdyby go sama nie prowadziła.
 
W drugim przypadku rzecz jest jeszcze bardziej jednoznaczna. Za sposób używania wynajętego przez siebie stadionu odpowiada FIFA i służący jej pomocą PZPN. Ktoś, kto wynajętym samochodem wpadł na drzewo bo jechał za szybko nie może mieć za wypadek pretensji do właściciela auta. Nasi opozycyjni populiści twierdzą, że jest inaczej. Aliści to właśnie świadczy, że mają takie pojęcie o prawie jak ich główny wyraziciel o piłce nożnej. Dowiódł zaś znakomicie swojej niekompetencji głosząc, że w 1974 roku Niemcy sobie poradzili z wodą podczas finałowego meczu mistrzostw świata z Polską, który się zdaniem naszego “znawcy” skończył remisem. W rzeczywistości było dokładnie odwrotnie. Mecz przegraliśmy grając w bajorze.
 
Obie zaś akcje, lewicowa i prawicowa służą wykazaniu niekompetencji rządu. Tam jednakowoż gdzie się sprawy rozgrywają poza jego zasięgiem albo ma na nie ograniczony wpływ. I tak populiści próbują uzasadnić tezę o konieczności nowych wyborów nie sugerując wszakże, że sami by byli lepsi. Fachowcy mają rządzić. Pozostali przy resztkach realizmu? Bynajmniej. Ich “spece” mają tylko zdobyć klucze od kuchennych drzwi i tamtędy przepuścić do władania tych, którzy nie znaleźli uznania nie głupich mimo wszystko wyborców.
 
Będzie pewnie gorzej bo świat zjeżdża w kryzys. Trzeba jednak troskliwie zapamiętać tych, którzy by na tym chcieli wygrać dla siebie władzę. Oczywiście naszym kosztem i bezwiednie zapowiadając, że się będą mylić znacznie częściej od włodarzy, którzy to teraz też dość obficie robią. Ale na tym właśnie polega rozkosz władzy. Na posiadaniu racji. Wbrew wszystkiemu.
 
Zawsze może być gorzej ale z kompetencji jakie demonstrują kandydaci na naszych zbawców wynika, że może być też dużo gorzej.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka