Stary Stary
648
BLOG

Strachy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 20

 Nabrzmiewa sprawa ogródków działkowych. Parę dni wcześniej trybunał Konstytucyjny, ku oburzeniu SLD uznał, że niezależność Polskiego Związku Działkowców od administracji, automatyczne przekazywanie mu gruntów przewidzianych w planach zagospodarowania przestrzennego pod ogródki, przymus wspierania go przez państwo i samorządy, pokrywanie roszczeń działkowców przez skarb państwa, wyłączne prawo PZD do przydziału działek, wyłączne uprawnienie do rozdziału obszarów na część ogólną i indywidualną, konieczność uzyskiwania jego zgody na likwidację ogródków jest sprzeczna z konstytucją. Jeżeli sobie jeszcze uświadomimy, że trwa tam dysponująca milionami z pobieranych opłat władza, ustanowiona pół wieku temu przez gomułkowskich czynowników,  to możemy sobie uświadomić wagę tego, na co się Trybunał poważył.

Rzecz przed wyborami w 2005 roku pogorszyła jeszcze ówczesna nieformalna koalicja lewic wszelakich: SLD, SdPl, PSL i Samoobrony wzmacniając odejście od konstytucji w wielu przepisach znowelizowanej przez Sejm ustawy. Przed wyborami w 2007 roku PiS swoim zwyczajem postanowił rozwiązać problem monopolu PZD uciekając do przodu poprzez deptanie własnych zasad. Chciał uwłaszczyć działkowców za psie pieniądze na najatrakcyjniejszych na ogół gruntach miejskich. Bez powodzenia wszakże.
 
Teraz Prawo i Sprawiedliwość zadba o to aby się tereny działek nie dostały miastom a jak już, to pod niespełnialnymi warunkami. Jak poprzednio chodzi o głosy miliona amatorów pietruszki i świeżutkiej rezedy poprzez pokazanie, że PiS chciał utrzymać status quo ante tylko ten wstrętny Tusk ogródki samorządom pod zabetonowanie oddał. Zapowiadają stosowną ustawę. Ciekawe, czy się Platforma wystraszy gniewu miejskich ogrodników amatorów.
 
Coraz więcej dzieci pada ofiarą agresji własnych rodziców. Jakoś się trudno oprzeć wrażeniu, że im więcej uwagi politycy poświęcają zarodkom tym więcej maluchów traci u nas życie w wyniku zbrodni. I znowu tu mamy charakterystyczną akcję SPZZ. Zbigniew Ziobro wygłasza pogląd, że karę dla morderców najmłodszych Polaków należy podnieść a problem zniknie z obawy przed kryminałem. Rozwiązanie na miarę strategii kogoś dającego się chyba zastraszyć.
 
No i mamy aferę. Krajowy Fundusz Drogowy zamierza według byłego ministra Polaczka, pisowskiego oczywista oczywistość na koniec roku wykazać “saldo pasywów” na poziomie blisko 44 mld. złotych. Wygląda więc na to, że wyraziciele PiSu sugerują, iż ktoś tę kwotę zwyczajnie rąbnął. KDF finansuje budowę dróg ze środków pozyskanych z opłat paliwowych, płatności za przejazdy autostradami, kar nakładanych na użytkowników dróg, kredytów, pożyczek i obligacji. Jeżeli wszakże nie ma w Polsce autostrad i dróg, co autorytatywnie na podstawie sprawdzenia na miejscu, w Konotopie stwierdził sam prezes partii to i niedobór środków na koncie płatnika za ich budowę musi zastanawiać. Najwyraźniej opłacali niewykonaną robotę. Dwie komisje sejmowe się mają tym na wniosek sprawiedliwych zajmować. Do prokuratury jeszcze nie poszli? Lewica straciła władzę przez głupie 17 milionów. Na rzecz PiSu. Tusk się nie boi? 
 
Szaleństwa  polityków są bardzo późno naprawiane przez sądy. Poważne zaś traktowanie obsesji naszych wybrańców czy zgoła taktycznych manewrów ich włodarzy jeszcze rzecz opóźnia. Demokracja to jednak kosztowny wielce ustrój. Strach ogarnia kiedy się pomyśli, że to i tak najtańszy sposób na zarządzanie państwem.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka