Stary Stary
473
BLOG

Heliocentryzm

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 17

 Wybrano trenera naszej reprezentacji piłkarskiej. Ale to drobiazg. Grzegorz Lato się w końcu zdenerwował. Dziewięćdziesiąt lat, powiada wraz z innymi walczył o demokrację i każdy może teraz zostać prezesem PZPNu. Trzeba (w imię tych zmagań?) przerwać bełkot (sic!) wokół tych wyborów. Wychodzi na to, że matuzalemowy wiek nie pozwalał panu Grzegorzowi na energiczną sanację naszego futbolu. Złośliwi powiadają, że jakąkolwiek. Po co się jednak w takim razie jeszcze raz próbuje poddawać szyderstwom mediów ponownie startując do wyborów? Trudno powiedzieć.

Radio Maryja wyprowadzi 15 września sto tysięcy swoich zwolenników na ulice Warszawy aby ci zamanifestowali tam swoją wolę przyznania TV Trwam koncesji dla nadawanie na multipleksie. Rzecz się wydaje wielce kontrowersyjna bo sam przecież Benedykt XVI wspiera wniosek o apelację do NSA w tej sprawie a oni jeszcze zamierzają setkę tysięcy ludzi turbować. W ogóle to już raz manifestowali w Warszawie przeciwko KRRiTV lecz dopiero po niekorzystnym dla siebie rozstrzygnięciu, potem w Brukseli uprzedzając chyba orzeczenie sądu pierwszej instancji a teraz w Warszawie przeciwko wyrokowi trybunału apelacyjnego, który przecież nie zapadł. Rzecz się zacznie od mszy z udziałem wszystkich zebranych.
 
O wsparcie modlitewne dla Frondy.pl prosi jej szef, redaktor Tomasz Terlikowski. Hakerzy oto dopisali swoje uzupełnienie do jego tekstu, w którym krytykował pokazanie przez Newsweeka na tytułowej stronie pary homoseksualnej z jej dzieckiem. Znalazły się tam takie określenia promocji wychowywania potomstwa w samozwańczej rodzinie jak “lisosyństwo” czy stwierdzenie, że holokaust uderzał w całe społeczeństwo żydowskie a nie tylko w niewinnych, w związku z tym taka okładka jest swoistym wrzucaniem dzieci w otchłań pieca krematoryjnego. Stronę zamknięto i fachowcy się teraz starają uszczelnić ją przed możliwością powtórzenia podobnego wypadku. O powodzenie ich mozołu mają się modlić czytelnicy redaktora Terlikowskiego.
 
Patriotyzm ludowy zasadza się na utrzymywaniu emocjonalnej więzi z miejscem urodzenia, mową wyniesioną z domu i obrzędami w nim kultywowanymi. Inteligencki dodaje do tego jeszcze ideologię, system wartości, akceptację dla przeszłości lub przyjmowanie na siebie odpowiedzialności za jej błędy. Prawicowa strategia próbuje tę ideologiczną część inteligenckiego patriotyzmu zawęzić, zastąpić stereotypami a nade wszystko kościelnymi czysto celebracjami i pod tradycyjny plebejski sposób miłowania ojczyzny podstawić swój, identyfikujący go praktycznie z religijnością. Powstaje w ten sposób całkowicie odrębny model swoistego zupełnie, rzec by można dewocyjnego patrioty. Aliści jako ludowo inteligencka hybryda. To naszą prawicę odróżnia od lewicy, która poprzestaje na demagogii gospodarczej, identycznej zresztą z tą, którą uprawia prawica. 
 
Wymuszanie akceptacji dla swoich roszczeń za pomocą pochodów inicjowanych mszą wpisuje się dokładnie w tę strategię. Można ją nazwać odmianą smoleńską, bo zapoczątkowały ją miesięcznice katastrofy prezydenckiego samolotu. Ma to służyć delegitymizacji władzy i państwowych instytucji przy werbalnym wszakże pochwalaniu demokracji, rozumianej nie tyle jako ludowładztwo ale swoistą bo rzekomo demokratyczną teokrację. 
 
Postępowanie szefa Frondy również odpowiada temu modelowi postępowania. Pochód jedynie jest zastąpiony aktywnością zwolenników na forum Internetu. Hakerzy jednak nie zostali uznani za funkcjonariuszy rządu.  Demonstrowanie przeciwko nim na ulicach byłoby niestosowne. Także możliwości organizacyjne portalu by na to nie pozwalały. Co innego zwalczanie przeciwników TV Trwam, KRRiTV czy sądów. Uznano ich za zależnych od władz co daje oczywisty powód do demonstrowania przeciwko Platformie, Tuskowi, Komorowskiemu itd. 
 
Zrozumiałe jest zupełnie pozostawanie Frondy czy środowisk Radia Maryja w tego rodzaju nurcie politycznym czy retorycznym ale sięganie po podobną frazeologię przez Grzegorza Latę, dawnego senatora SLD budzi usprawiedliwione zdumienie. Wyraźnie widać, że się kształtuje nowa moda na bardzo swoiste upolitycznianie walk o przywództwo w ogóle a nad sportowymi związkami w szczególności. 
 
Zaiste, nasza transformacja wykazuje bardzo wyraźne odrębności. Nie tylko ją charakteryzuje balcerowiczowski dynamizm ale też dewocyjna  przeciwwaga. Chociaż… Giordano Bruno trafił na stos a Kopernik przed nim jednak nie. Może tylko dlatego, że sam przedtem umarł.  Może też jednak dlatego, że to Europa była niegdyś bardziej od nas ortodoksyjna. 
 
Aliści Włoch się też nie tylko do astronomii ograniczał.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka