Stary Stary
875
BLOG

Reminiscencje

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 25

 W poniedziałek interesowała nas przede wszystkim sprawa premii Rafała Kaplera, szefa Narodowego Centrum Sportu, spółki jako inwestor zastępczy zarządzającej budową Stadionu Narodowego. Weźmie przysługującą mu premię za ukończenie budowy, czy nie? Przez cały dzień dobiegały sprzeczne informacje. Chodziło o 570 tys. złotych. Poza tym dotarła informacja o śmierci Whitney Houston co rzuciło swoisty cień na równolegle się odbywającą uroczystość wręczenia nagród muzycznych Grammy. We wtorek pasjonowaliśmy się walentynkami i detektywem Rutkowskim bo jego narzeczona chciała podobno sobie odebrać życie. We środę dominowały w mediach doniesienia o opadach śniegu, znalezieniu w Tatrach milczącego mężczyzny i pączkach przygotowywanych na tłusty czwartek. Następnego dnia się okazało, że Sporting Lizbona zremisował z Legią Warszawa, sprzedawano pączki w rekordowych ilościach a portal Tomasza Lisa NaTemat.pl. będzie otwarty w następną środę. W piątek mieliśmy koty, to ich dzień i opowieści o nowym rekordzie Guinessa. W Kędzierzynie Koźlu bowiem w godzinę ulepiono 419 bałwanów. 

Tymczasem gdzieś tam w tle się odbywały konsultacje w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego, Kaczyński nikczemnością nazwał oszczędności w służbie zdrowia, Jan Tomaszewski opowiadał kretyńskie dowcipy o minister sportu. I to wszystko co się z polityki wybijało na czoło doniesień ubiegłotygodniowej prasy.
 
Tak wygląda nasze zainteresowanie przyszłością, finansami, polityką i wszystkim naprawdę istotnym, co może nas dotyczyć. Albo więc mamy zaufanie do włodarzy i nie zamierzamy się kłopotać ich poczynaniami albo jesteśmy infantylnymi łowcami sensacji o samobójczych raczej skłonnościach. Biernie bowiem przyjmujemy do wiadomości, że nasz brak zainteresowania polityką może się skończyć dramatem. Takim, jaki na przykład dotknął Grecję czy Węgry a wisi nad Hiszpanią, Portugalią czy nawet Belgią, gdzie populistyczni socjaliści dorwawszy się do rządów zdemolowali gospodarkę, wpędzili kraj w kryzys i ich mieszkańcy mają u siebie problemy, które próbują zwalczać protestami i wybijaniem szyb w urzędach.
 
Jakoś nas zupełnie nie niepokoją zapowiedzi wyprowadzania przez związki zawodowe na ulice ogłupionych lewicową propagandą tłumów, które się będą domagać niszczących budżet wydatków, podniesieni minimalnej pensji czyli upowszechnienia losu tych zakładów przemysłowych, w których ludzie dostali gwarancje wieloletniego zatrudnienia i z wyjątkiem szczęśliwie dla nich przedwcześnie zwolnionych i bogato uposażonych kolegów wszyscy pozostali stracą w wyniku bankructwa pracę i wszelkie widoki na odszkodowanie.
 
Mamy jakoś zaufanie do rządzącej PO chociaż na pytania ankieterów odpowiadamy, że nie lubimy jej rządów i coraz chętniej byśmy oglądali Janusza Palikota u steru państwa.
 
Tu widać, że się nam chyba coraz bardziej zaczyna podobać antyklerykalna postawa RP, gwarantująca w przekonaniu jego zwolenników powstrzymanie skutków działania komisji majątkowej, która podobno kilkakrotnie przyznawała odszkodowania w jednej sprawie. Poza tym razi nas natrętna propaganda Radia Maryja, wtrącanie się biskupów do polityki, skrywanie przez Kościół powiązań niektórych kapłanów z komunistyczną agenturą. Jak się do tego doda jeszcze postulaty Ruchu wychodzące naprzeciw wymaganiom amatorów używek, mniejszości seksualnych to trudno się nie zorientować, że interesują nas z polityki te tylko sprawy, które stawiają Polskę w zaścianku integrującego się świata. Czyli boli nas bardziej to, co o nas mogą inni pomyśleć od naszego rzeczywistego losu co w istocie przesądza o naszej kulturowej przynależności do tej grupy państw, do których byśmy się przyznawać raczej nie chcieli.
 
Pawiem i papugą narodów nadal chyba jesteśmy. I albo to smutne wielce albo świadczy o solidnym poczuciu bezpieczeństwa, pozwalającym nam wrócić do tradycyjnych wad bez obawy powtórzenia losu, jakiego w  wyniku ich kultywowania niegdyś zaznaliśmy.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka