Stary Stary
1037
BLOG

Rewolucje

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 39

 „Nowe emerytury Tuska” grzmią tytuły w pisofilnych czy zgoła lewicowych mediach. Dewotki mielą ozorami przed sklepowymi kasami, odbiorą im emerytury bo księża je sami będą musieli sobie uskładać. W jaki sposób oburzonym damom skoro mowa o duchownych, nie wiadomo. A kwotowa waloryzacja zamiast procentowej spowoduje dalsze zmniejszenie wydatków na świadczenia ponoszone przez… kondominium. Gdyby bowiem Polska była zwróconą pisowcom ojczyzną, nie byłoby według nadzwyczaj pobożnych pań budżetowych oszczędności. Nie sięgają wyobraźnią tak daleko aby się zorientować, że byłby wtedy Budapeszt i… Ateny.  Bo na razie by była Kanada, dla pisowców oczywista oczywistość głównie. 

Będą się też według Rzeczpospolitej burzyć pracodawcy. Dwuprocentowa podwyżka składki rentowej ma być według nich w ustawie zapisana jako czasowa. No i związki zawodowe. Wydłużenie bowiem wieku emerytalnego zdaniem eksponentów największych central doprowadzi do wzrostu bezrobocia. Państwo ma więc na siebie przejmować utrzymywanie tych, którzy mogą pracować. A pieniądze na to mają pochodzić od… bogaczy, z konfiskat ich majątków? Bo ”skądś to musieli mieć”? Dewotki więc i związkowcy zgodnie występują przeciwko reformom, czyli obiektywnie grają na zapaść gospodarki. Patrioci tacy. 
 
PiS się na razie zajmuje własnymi sprawami. Prezes napisał do swych podwładnych list w którym zarzuca rozłamowcom grę na… szkodę partii. No i z Palikotem się zadawali. A i ta wstrętna Platforma wskazywała przed wyborami na kiboli jako sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Wbrew temu co głosi Prezes.  To i doszło do kolejnej klęski wyborczej partii. Ale bez preześnej winy. Z tego jednak wniosek, że według PiSu gra na kryzys w państwie jest grą na jego szkodę. Jak to pogodzi z instynktownymi działaniami związkowców i dewotek? Nie zamierza stanąć na czele ich protestów?
 
SLD również milczy na temat zamiarów rządu Tuska. Leszek Miller w “Przekroju” oświadcza, że dla nich Platforma to rywal a PiS wróg. Będą zatem proponować inne reformy? Nie mówi. Wynika więc z tego, że Sojusz jest również na swoje własne sprawy zorientowany.
 
Jedynie koalicyjny PSL  się odzywa. Nie zgodzi się na likwidację KRUSu. I już. Jakiś konkret. I kłopotek dla Tuska.
 
Nieźle się tydzień rozpoczyna. Symptomatycznie dla opozycji, która za ulicą i tradycyjnie ją wspierającymi mediami pozostaje w tyle. Chociaż, może spoważniała po ostatnich wyborach? 
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka