Stary Stary
791
BLOG

Rzeczowość

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 35

 Pojawił się w mediach nieobecny tam dotąd Jacek Kurski i pogardliwie stwierdził, że nie ma żadnej merytorycznej płaszczyzny, na której by się Platforma Obywatelska mogła zmierzyć z Prawem i Sprawiedliwością. A PiS ma ich wiele, tylko nie znajduje przeciwnika.

Jarosław Kaczyński na przykład ostro odparł na konferencji prasowej w Płocku zarzuty, jakie Leszek Balcerowicz, profesor(!) stawia Zycie Gilowskiej za udział w konferencji. Uczestniczył w niej sam Prezes a zorganizowała ją Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej i związana z PiS Akademia Samorządności. I autorytatywnie pan Jarosław stwierdził, że profesor Balcerowicz jest ostatnią osobą, która może komukolwiek zarzucać łamanie zasady apolityczności. Sam był bowiem z funkcji przewodniczącego partii przeszedł na stanowisko prezesa NBP i dlatego jego wypowiedź w tym względzie jest bardzo zabawna. - Pani profesor jest obywatelem Polski, nie uczestniczy w kampanii wyborczej, nie stoi tutaj obok mnie, nie uczestniczyła w żadnym spotkaniu wyborczym sensu stricte - uzupełnił rzecz merytorycznie.
 
Równie przedmiotowe spory toczą też inni kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu. Prezydent Mysłowic utrzymuje, że miejscowi pisowscy pretendenci do posłowania chcą wespół z lokalnymi działaczami wymusić na nim postawienie na miejskim rynku jeszcze przed wyborami pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Gdyby się okazało, że jednak potem obelisk by nie znalazł akceptacji, po wyborach by go można było wywieźć. Inkryminowani przez prezydenta politycy zaprzeczają jakoby się domagali realizacji zaakceptowanego już przez radę a oprotestowanego potem zamiaru w jakimś określonym terminie i mamy wysoce przecież jednoznaczny spór. Platforma na pewno nie jest do takiego zdolna.
 
Poza tym jednego z członków sztabu wyborczego PiS w Opolu postrzelono w nogę z wiatrówki. Ładując do niej wędkarski ciężarek. - To dla mnie szok. W żadnej mierze nie chcę dopuszczać do siebie myśli, że to wydarzenie ma podtekst polityczny. Traktuję to jako karygodny wybryk chuligański. Myślę, że postępowanie policji i prokuratury – gdzie z pewnością zgłoszę to zdarzenie – wyjaśni, co tak naprawdę się stało –  mówi kandydujący ponownie poseł PiS [Onet.pl]. Demonstracyjnie jednak zrezygnował z usług wolontariuszy. Dla ich bezpieczeństwa.
 
Naukowcy utrzymują ostatnio, że złość i agresja może być spowodowana nieodpowiednią dietą. Jadanie na przykład szpinaku i twardego sera owczego - szczególnie włoskiego pecorino - zapewnia zachowanie dobrego humoru. Może politykom nakazać za pomocą ustawy czy zgoła odpowiedniego zapisu w konstytucji aby codziennie spożywali określoną porcję szpinaku. Zagryzając oscypkiem oczywista oczywistość. 
 
No i dyskusja by nad tym w Sejmie wysoce była merytoryczna. Może by się do niej nawet Platforma przyłączyła?
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka