Stary Stary
1143
BLOG

Sukces

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 39

 Dziś rocznica Bitwy Warszawskiej. To pierwsze od Wiktorii Wiedeńskiej samodzielne, wielkie zwycięstwo Polaków było gorliwie zwalczane i to nie tylko przez beneficjantów późniejszych naszych klęsk. Natychmiast po zakończeniu walk przypisano je głównie generałowi Weygandowi, szefowi misji francuskiej w Warszawie,  jako że Polacy byli rzekomo zbyt jeszcze słabo wtedy zaawansowani wojskowo. Francuz był wysoce  zdumiony nowym laurem, który próbowano dodawać do jego licznych i rzeczywistych przewag z Wielkiej Wojny. Potem z faktu, że plany operacyjne podpisuje szef sztabu wyciągano wniosek, że zwycięstwo przynależy generałowi Rozwadowskiemu. Zaraz zresztą po bitwie uznano, że była ona wynikiem cudu i określano ją nawet nazwą “cud nad Wisłą”. Wszystkie zaś te rozważania toczono głównie na łamach ówczesnego dziennika “Rzeczpospolita”.

Bitwę Warszawską Piłsudskiemu odbierali także komuniści. Oni z kolei zwycięstwo przypisywali niesubordynacji Stalina, który odwiódł był rzekomo Budionnego od spełnienia otrzymanych rozkazów i odstąpienia Lwowa wskutek czego Polacy mogli się według nich spokojnie rozprawić najpierw z nawałą na Warszawę a potem na cztery wiatry rozpędzić Konarmię. Przy okazji należy tu wspomnieć o ostatniej w światowej historii wojskowości wielkiej bitwie kawaleryjskiej, zwycięsko rozegranej przez naszą jazdę pod Komarowem. 
 
Dawne spory o zasługi wojenne z 1920 roku żywo przypominają obecne rozważania nad ekonomią kraju, kiedy to dobre zdarzenia się przypisuje szczęśliwemu zbiegowi okoliczności a złe niedołęstwu włodarzy. Tyle, że wszystkie oceny historii były podważane. Nawet biblijne. Badacze Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie ustalili niedawno, że Księga Jeremiasza jest dziś o 1/7 dłuższa niż jej manuskrypt sprzed dwóch tysięcy lat a opisane tam proroctwo zburzenia Świątyni przez Babilończyków uzupełniano po zdarzeniu [Nauka w Polsce]. W tej sytuacji nic dziwnego, że osiemnasta ze światowych bitew w rankingu ważności zmagań doczekała się też różnego rodzaju wątpliwości. Wyciąganie z tego wniosku o jakiejś szczególnej kłótliwości Polaków wydaje się akurat w tym przypadku przedwczesne.
 
Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej było efektem profesjonalnej pracy dowództwa, umiejętnego zgrania elementów nowoczesności z tradycją. Deszyfraż, wojnę elektroniczną prowadzoną po raz pierwszy w historii poprzez zagłuszenie sowieckiej łączności radiowej połączono z szybkim manewrem doraźnie zmotoryzowanej piechoty i… mas walczącej ze siodła kawalerii.
 
Bo wojaczkę i fantazję we krwi jednak mamy.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka