Stary Stary
667
BLOG

Meteorologia

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 13

 Wczoraj profesor Jadwiga Staniszkis i doktor Marek Migalski ustalili rozdział PiS od PJN, zawieszenie broni i wspólną akcję przeciwko rządowi, który ich zdaniem jest zły nad wyraz. Co do kampanii wyborczej podczas prezydenckich wyborów pozostali państwo naukowcy przy swoim, znacznie atoli złagodzonym zdaniu. Pani Profesor orzekła, że nie była ona zła, brakło w niej tylko kulturalnie wyrażonego gniewu a pan Doktor nie zaprzeczył, że Smoleńsk był niezłym, wyborczym, niepotrzebnie pominiętym argumentem. Nie skłócił ich nawet mistrz medialnej podpuchy, Bogdan Rymanowski. 

Oboje natomiast znaleźli wspólny pogląd. W Pałacu Prezydenckim się odradza postkomuna. To ostatnie zapadło wbrew pochwale dla Gierka, wyrażonej w owej nienajgorszej kampanii prezydenckiej przez ich wspólnego jeszcze kandydata a i wbrew poparciu dla Jacka Majchrowskiego, okazanym mu ostatnio przez jego pisowskiego, przegranego w krakowskich wyborach prezydenckich konkurenta. Nie da się uciec od sprzeczności w partiach, miotanych ambicjami wielce niewspółmiernymi do posiadanych możliwości. 
 
To zupełnie inaczej jak w niepisowskiej, odzyskanej TVP. Tam jest ścisła równowaga. Drobiazgowa. W nowej ramówce swój program straci wprawdzie Rafał Ziemkiewicz ale i Jacek Żakowski również. Tu zawsze obowiązywały polityczne parytety. Także w dymisjach. W końcu trzeba mieć miejsce dla zdolnych, młodych i wykształconych. No i swoje będą oni wyrażali postulaty.
 
Oto socjaliści europejscy na przykład, zgromadzeni na trwającym u nas od wczoraj zjeździe uważają, że transakcje finansowe wielkich korporacji pozostają poza kontrolą. Rzecz dla szczerego wielbiciela społecznej sprawiedliwości niewyobrażalna. Dlatego takie przedsięwzięcia będą w razie przejęcia przez lewicę władzy w Parlamencie Europejskim nie tylko rejestrowane ale i obłożone pięcioprocentowym podatkiem. Obwieścił o tym sam Grzegorz Napieralski. “Jest duży opór, żeby to wprowadzić” dodał Przewodniczący z właściwą sobie lingwistyczną biegłością. Przeciw nowemu, radośnie objawianemu pomysłowi na podatek występuje polski komisarz w Unii, Janusz Lewandowski. Nie jest łatwo być socjalistą  w nabierającej coraz to bardziej liberalnych cech Europie. 
 
A dług publiczny według Jacka Rostowskiego ma się w 2010 roku zamknąć na poziomie 53,5% PKB. I w ten sposób wszelkie dywagacje o straszliwych konsekwencjach, jakie nam zgotował brak rządowych działań reformatorskich trafiają jak kula w płot. I asumpt dla potwierdzenia zgodnej tezy dwóch propisowskich naukowców, pani Profesor i pana Doktora o złym rządzeniu a także  podstawa współdziałania obu wysokich umawiających się stron jakby zanika. Wraz z widokami na nowy podatek dla nienawistnych lewicowej duszy korporacji.
 
Pozostaje więc tylko padający liberalnie śnieg jako dowód na złe włodarzenie Platformy. I górą jest jednak demonstracyjnie przez państwa naukowców w niepamięć wciskany pan Mariusz Błaszczak, wytykający go Tuskowi. I znowu się okazuje, że wykształciuchy nie mają racji. Dzięki pogodzie.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka